Most Kerczeński a Brytyjczycy

Wyciekłe pliki sugerują ukrytą brytyjską rękę w ostatnim uderzeniu na Most Kerczeński

Autor, KIT KLARENBERG·19 LIPCA 2023 R

The Grayzone

Kit Klarenberg jest dziennikarzem śledczym badającym rolę służb wywiadowczych w kształtowaniu polityki i percepcji.

Grayzone zdemaskowała freelancerów brytyjskiego wywiadu za współpracę z Ukraińską Służbą Bezpieczeństwa w celu zniszczenia mostu Kerczeńskiego. Dokumenty, które wyciekły, sugerują, że odegrali rolę w ostatnim ataku na most i mogą pomagać Kijowowi w ściganiu oskarżonych kolaborantów.

16 lipca w przedświtowym ataku na most Kerczeński łączący Krym z Rosją kontynentalną zginęło dwóch cywilów, a 14-latek został ranny. Gdy doradcy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego sugerowali winę Ukrainy, prezydent Rosji Władimir Putin wskazał palcem na Kijów i poprzysiągł zemstę .

Atak był drugą próbą zniszczenia mostu Kerczeńskiego w ciągu niespełna roku. 8 października 2022 roku zamachowiec-samobójca zdalnie zdetonował bombę w ciężarówce na moście, zabijając trzy osoby i wyrządzając tak poważne szkody, że przejazd samochodowy był zamknięty do lutego tego roku, a ruch kolejowy wznowiono w maju.

Jak ujawnił The Grayzone dwa dni po zamachu, kilka miesięcy wcześniej grupa freelancerów z brytyjskiego wywiadu wojskowego opracowała szczegółowe plany zniszczenia mostu Kerczeńskiego. Plany zostały sporządzone na polecenie Chrisa Donnelly’ego, starszego agenta wywiadu i byłego wysokiego rangą doradcy NATO. Jego ponadnarodowy związek zarządza wkładem Londynu w wojnę zastępczą na warunkach rynkowych, we współpracy z oddziałem Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Odessie.

Po początkowym wybuchu ukraińskich uroczystości publicznych i rządowych po pierwszym zamachu bombowym na Kercz, władze w Kijowie szybko wycofały się , twierdząc, że w rzeczywistości była to rosyjska fałszywa flaga. W maju tego roku szef SBU Wasyl Maliuk ostatecznie przyznał, że jego agencja podjęła „pewne działania” w celu przeprowadzenia ataku, zmuszając niewinnego kierowcę ciężarówki do nieświadomego i niechętnego udziału jako zamachowiec-samobójca.

Tym razem wydaje się, że SBU użyła bezzałogowych łodzi podwodnych do ataku na most Kerczeński za pomocą materiałów wybuchowych. Przegląd plików, które wyciekły wcześniej, ujawnionych przez The Grayzone, zapewnia solidną podstawę do ponownego obwiniania kliki Donnelly’ego.

Te pliki pokazują Prevail Partners jako wycinankę zwerbowaną do szkolenia tajnej ukraińskiej armii partyzanckiej do atakowania terytorium Rosji atakami terrorystycznymi. Prevail zobowiązał się do dostarczenia SBU rozległej wiedzy specjalistycznej i technologii na potrzeby operacji wymierzonych w Krym – w szczególności w most Kerczeński. Stawiają również poważne pytania o to, czy tajna klika Donnelly’ego wspiera Ukraińską Służbę Bezpieczeństwa w jej zbrodniczej wojnie przeciwko kolaborantom.

Brytyjskie „buty na ziemi” na Ukrainie

Z perspektywy kabały wywiadowczej Donnelly’ego oddział odeski SBU w Odessie był doskonale przygotowany do siania spustoszenia na Krymie. Położona tuż nad Morzem Czarnym i wypełniona zagorzałymi agentami Majdanu jednostka podpisała umowę o „wsparciu technicznym” z Prevailem i Thomasem w Winslow (TIW), samozwańczą „firmą zarządzania kryzysowego”, niedługo po rosyjskiej inwazji.

Zgodnie z warunkami umowy Prevail i TIW przeprowadziły „ocenę zdolności” służb bezpieczeństwa, identyfikując obszary, w których mogą pomóc. Ustalenia zostały następnie wykorzystane do „zabezpieczenia programowego finansowania ze strony społeczności międzynarodowej lub krajów-darczyńców”. Obejmowałoby to usługi takie jak szkolenie podziemnej armii partyzanckiej do ataku na Krym.

W ramach oceny Prevail przedstawiciele brytyjskiej firmy i TIW w tajemnicy spotkali się osobiście z zastępcą dyrektora Odeskiej SBU. Tajny szczyt koncentrował się „mocno na celowaniu i specjalistycznych zdolnościach do wspierania tej funkcji”. Prevail i TIW uznali, że mogą „dodać ogromne korzyści” do istniejących możliwości SBU w zakresie wywiadu ludzkiego i elektronicznego przechwytywania danych, dzięki ich „zbiorowemu doświadczeniu w namierzaniu przeciwnika”. Spowodowałoby to wytworzenie „potwierdzających/możliwych do podjęcia działań wywiadowczych”, umożliwiających szereg tajnych i jawnych działań.

We wniosku wezwano między innymi do nauczenia SBU, jak „monitorować wybrzeże i ruchy Rosji” za pomocą dronów obserwacyjnych, oraz do uzyskania dostępu do zdjęć satelitarnych w celu pomocy w namierzaniu w operacjach wojskowych i czarnych. To „zajmie długą drogę” — zauważył brytyjski agent. Służba Bezpieczeństwa byłaby też uczona „wykorzystywania zaszyfrowanych danych” przechowywanych na urządzeniach cyfrowych przejętych od schwytanych lub zabitych rosyjskich żołnierzy.

Podsumowując, w ocenie zauważono, że aby zapewnić sobie umiejętności i technologie Prevail i TIW, przedstawiciele SBU w Odessie „rozumieją, że wraz ze zdolnościami wiąże się obciążenie szkoleniowe i potrzeba posiadania dedykowanych mentorów/doradców w swoim namiocie”.

Jak ujął to jeden z pracowników Prevail, „wydawali się być pod wrażeniem naszej chęci ustanowienia z nimi obecności – wsparcia i mentoringu – butów na miejscu”.

Bezpośrednio po spotkaniu z zastępcą dyrektora Służby Bezpieczeństwa Odessy przedstawiciele Prevailu i TIW skontaktowali się z rządem Ukrainy w celu nakreślenia wspólnych planów wsparcia działań wojennych Kijowa i zajęcia się „pilnymi wymaganiami operacyjnymi” SBU.

We wstępie oceny zaznaczono, że na spotkaniu omówiono „nie wszystkie punkty” z „pierwotnego zapytania” SB. Pewną wskazówkę co do tego, co mogło zawierać to „zapytanie”, może dostarczyć prezentacja zatytułowana „Pakiet informacyjny Kerch Bridge”. Został on przygotowany przez specjalistę „wywiadu geoprzestrzennego” w firmie tego samego dnia, w którym Prevail wystosował list intencyjny do Kijowa, w kwietniu 2022 r. 

We wniosku przedstawiono różne scenariusze wysadzenia mostu Kerczeńskiego. Niektóre poszły znacznie dalej niż to, co faktycznie się wydarzyło. Jeden spekulacyjny spisek dotyczył zdetonowania naczynia zawierającego azotan amoniaku bezpośrednio pod mostem. Wybuch w Bejrucie w sierpniu 2020 r. , w którym zginęło co najmniej 214 osób, tysiące zostało rannych i spowodował miliardy szkód materialnych, został z aprobatą przytoczony jako przykład do naśladowania.

W czerwcu tego roku, gdy mocno oczekiwana kontrofensywa Ukrainy załamała się na wschodnich równinach kraju, dyrektor CIA William Burns przybył do Kijowa, aby przejrzeć tak zwany „plan zwycięstwa” przedstawiony przez dyrektorów armii i wywiadu kraju. Najważniejszym punktem programu było „przetrzymywanie jako zakładników” ludności Krymu. Nieco ponad trzy tygodnie później Ukraina po raz drugi zaatakowała Most Kerczeński.

Podczas gdy każdego dnia mostem Kerczeńskim odbywają się tysiące cywilnych podróży, dwa ukraińskie ataki wymierzone były w obszary cywilne, zabijając niewinnych ludzi, pozostawiając siły rosyjskie nienaruszone, dla Moskwy jest to ważna arteria zaopatrywania żołnierzy walczących z kontrofensywą Ukrainy na południu kraju. To, czy wysiłki Kijowa zmierzające do zniszczenia konstrukcji są równoznaczne ze zbrodniami wojennymi, pozostaje zatem kwestią otwartą.

Rząd Ukrainy prowadzi jednocześnie bezwzględną wojnę z oskarżonymi kolaborantami, podczas gdy międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka i zachodnie media odwracają wzrok. Zabójstwa te stanowią jednoznaczne zbrodnie przeciwko ludzkości. 

Wyciekłe pliki ujawnione przez The Grayzone pokazują, że Prevail i TIW mogły zapewnić Odessa SBU wsparcie w identyfikacji i lokalizacji podejrzanych i prawdopodobnie uczestniczyły w brutalnej czystce politycznej na Ukrainie.

„Prorosyjski” kontyngent Ukrainy na celowniku

Od czasu inwazji Rosji na Ukrainę krucjata Kijowa przeciwko rzekomej „kolaboracji i zdradzie” doprowadziła do wszczęcia tysięcy spraw . Jak odnotowano w raporcie Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka z czerwca , wydano już 500 wyroków skazujących, z karami sięgającymi od grzywny do 15 lat więzienia.

Rzecznik udokumentował, ile osób podejrzanych o kolaborację zostało arbitralnie zatrzymanych i poddanych brutalnym torturom. „Ulepszone” metody przesłuchań odnotowane przez ONZ obejmowały bicie, porażenie prądem, przemoc seksualną, zmuszanie do nagości, groźby okaleczenia genitaliów i gwałtu na zatrzymanych i ich bliskich, groźby egzekucji, załadowaną broń oraz wywiezienie na linię frontu i tam porzucenie.

OHCHR wyraził poważne zaniepokojenie, że ukraińskie prawo kryminalizujące „współpracę” nie definiuje, czym właściwie są te działania, „ani innych ważnych terminów z wystarczającą precyzją, aby umożliwić jednostkom regulowanie ich postępowania i racjonalne przewidywanie konsekwencji prawnych ich działań lub zaniechań”. Niektórzy „kolaboranci” po prostu przyjmowali żywność i inną pomoc od wojsk okupacyjnych. Inni kontynuowali pracę pod okupacją, jak w przypadku kilku nauczycieli, którym groziło więzienie.

Co ciekawe, w raporcie nie było żadnej wzmianki o doraźnym zabójstwie kolaborantów. Pomimo tego, że zachodnie media otwarcie kibicowały tym szaleństwom, ukraińscy żołnierze produkowali ponure filmy TikTok dokumentujące ich schwytanie podejrzanych, a nawet filmowali ich późniejsze morderstwo , a urzędnicy w Kijowie otwarcie chwalili dziką skuteczność kierowanych przez państwo oddziałów uderzeniowych przeprowadzających operacje porządkowe na terytorium byłej okupowanej przez Rosję, otwarcie promowane akty sadystycznej przemocy politycznej jakimś cudem umknęły śledczym OHCHR.

„Na kolaborantów ogłoszono polowanie, a ich życie nie jest chronione przez prawo” – grzmiał w październiku 2022 r. Anton Gieraszczenko, doradca ukraińskiego MSW . „Nasze służby wywiadowcze eliminują ich, strzelając do nich jak do świń”.

Czy ludzie Donnelly’ego pomagają w tej makabrycznej kampanii? Zapisy konsultacji między Prevailem, TIW i wicedyrektorem Odeskiej SBU zdecydowanie na to wskazują. Już na tak wczesnym etapie konfliktu agencja uważała za „najwyższy priorytet” uważne obserwowanie ruchów i oświadczeń „prorosyjskiego kontyngentu” w mieście, chociaż dotychczas miała trudności z robieniem tego skutecznie. Plik zauważa:

„Śledzenie i monitorowanie urządzeń odegrało kluczową rolę w rozmowie. [Odessa SBU] dysponuje istniejącymi metodami i możliwościami śledzenia telefonów, ale podkreśla, że ​​nie ma możliwości identyfikacji użytkowników. Wspomnieli, że ich możliwości często śledziły rosyjskie telefony, które prowadziły ich do legalnych cywilów. To obszar, który możemy wesprzeć. Omówiliśmy… alternatywne metody śledzenia i monitorowania, takie jak technologia oparta na aplikacjach, i byli pod wrażeniem i podekscytowani tą perspektywą”.

„Technologia oparta na aplikacjach”, o której mowa, to nielegalna globalna sieć obserwacyjna Anomaly 6, która według dokumentów, które wyciekły, jest wykorzystywana do namierzania przez Siły Zbrojne Ukrainy. Jak donosi The Grayzone , technologia szpiegowska Anomaly na smartfony nie jest nawet w przybliżeniu tak precyzyjna , jak twierdzi materiał marketingowy firmy.

Ryzyko błędów systemowych, które prowadzą do napiętnowania niewinnych cywilów jako rosyjskich kolaborantów lub szpiegów, prawie nieuchronnie będzie kosztowało życie. Istnieje również ryzyko, że może to ułatwić aresztowanie i ekstradycję ukraińskich uchodźców w Europie, biorąc pod uwagę, że Kijów współpracuje obecnie z Interpolem w celu wyśledzenia podejrzanych o kolaborację, którzy uciekli do Unii Europejskiej.

Link źródłowy https://thegrayzone.com/2023/07/19/leaked-files-british-kerch-bridge-strike/

50% LikesVS
50% Dislikes

Dodaj komentarz

You might like