Autor, Larry Romanoff
Moon of Shanghai, Blue Moon of Shanghai
Opublikowano 20 września 2020 r

Zacznijmy od opisu praktyk amerykańskich firm spożywczych w USA, ważnego dla chińskich czytelników, ponieważ praktyki te zostały już wyeksportowane do Chin i tam istnieją. Skupię się tutaj tylko na produkcji mięsa, kurczaków i hamburgerów, które kupujesz w KFC i McDonald’s. Centrum Johnsa Hopkinsa i Uniwersytet Stanowy Arizona w USA przeprowadziły kilka lat temu wspólne badanie dotyczące narkotyków, chemikaliów i innych substancji zanieczyszczających w amerykańskim łańcuchu żywnościowym, w tym przypadku zajmujących się zwłaszcza drobiem – kurczakiem kupowanym w supermarkecie i w sklepie KFC. W kurczakach sprzedawanych w supermarketach i fast foodach odkryli dziesiątki zakazanych substancji chemicznych, a także bakterie, które uodporniły się na antybiotyki. Oto krótkie wyjaśnienie amerykańskich najlepszych praktyk w produkcji kurczaków. Ta dobrze udokumentowana praktyka opisana w następującym akapicie została pierwotnie opublikowana w Internecie przez niezidentyfikowanego komentatora, ale nie udało mi się zlokalizować autora:
- Kurczak
Najpierw kurczakom podaje się antybiotyki , aby pobudzić ich wzrost, a następnie do paszy kurcząt dodaje się trujący związek arsenu Roxarsone , który ma udowodnione działanie rakotwórcze, aby mięso kurczaka miało odpowiedni różowy kolor. Ale te kurczęta są hodowane w przeludnionych i brudnych fermach przemysłowych, gdzie doświadczają dużego stresu, przez co ich mięso jest twarde i niezbyt smaczne. Dlatego kurczaki karmi się Tylenolem (środek przeciwbólowy i rozluźniający), Benadrylem (lek przeciwhistaminowy) i Prozac (lek przeciwdepresyjny), aby je uszczęśliwić. Ale teraz, gdy te kurczaki są szczęśliwe i uspokojone, chcą cały czas spać, nie jeść i nie rosną wystarczająco szybko, więc Amerykanie dają im duże dawki kofeiny aby nie spali przez całą noc i aby jedli.
Tak więc amerykańska „najlepsza praktyka”, do przyjęcia której Amerykańska Izba Handlowa (AmCham) żarliwie zachęca Chiny, polega na tym: najpierw umieszczamy kurczaki w brudnych, przeludnionych i stresujących warunkach, następnie podajemy im narkotyki, aż do odrętwienia i nie wiedzą, że cierpią, następnie ponownie je odurzamy, aby je obudzić, następnie ponownie odurzamy, aby jadły i szybciej rosły, następnie odurzamy je bardziej toksycznymi chemikaliami, aby ich skóra miała właściwy kolor, a następnie Podajcie im narkotyki ponownie, aby zapobiec ich śmierci z powodu innych narkotyków i chorób, które wypełniają ich klatki.
Ale to jest jeszcze lepsze niż to. Jak myślisz, co jedzą kurczaki oprócz narkotyków i kofeiny? Cóż, kapitalistyczna Biblia maksymalizacji zysku głosi, że nie można wyrzucić niczego, co mogłoby generować dochód, więc amerykańskie kurczaki karmione są kurczakami i innymi odchodami zwierzęcymi, zmielonymi częściami zwierząt, kośćmi, piórami, krwią, skórą, martwym bydłem i różnymi chorymi zwierzętami treść. Normalnie zdrowy kurczak umarłby na takiej diecie, ale właśnie po to są te wszystkie leki i antybiotyki – po to, żeby utrzymać kurczaki przy życiu na tyle długo, aby dotarły do supermarketu, gdzie zażywamy wszystkie te wciąż obecne leki . O bezpieczeństwie amerykańskiej żywności zajmę się szczegółowo w innym artykule, ale cieszmy się amerykańskim kurczakiem jeszcze przez jakiś czas.
16 września 2012 r. autorka artykułu „Zdrowie” Kathy Freston w „Huffington Post” odniosła się do artykułu w New York Times, w którym wyszczególniono, że połowa kurczaków sprzedawanych w USA była skażona bakteriami i odchodami. Freston zaczął od następujących obserwacji:
„ Miliony Amerykanów narażają się nie tylko na bakterie z przewodu pokarmowego kurczaka, ale na wszystko inne, co znajduje się w kurzych odchodach. Dlatego też Centrum Kontroli Chorób zaleca szczególną ostrożność podczas obchodzenia się z surowym kurczakiem, co obejmuje dokładne czyszczenie i sterylizację powierzchni kuchennych mających kontakt z mięsem. [Bakterie kałowe] powodują u większości ludzi skurcze, biegunkę, nudności i wymioty. Niektórzy ludzie rozprzestrzenią chorobę na swoje rodziny, podczas gdy u innych wystąpią poważne problemy z krwią i nerkami, które mogą prowadzić do śmierci. Często zastanawiałam się, dlaczego mielibyśmy ochotę zjeść coś tak toksycznego, więc zdecydowałam się udać do źródła badania i poprosić doktora Neala Barnarda o wyjaśnienia”.
Następnie w artykule zacytowano fragmenty wywiadu z doktorem Barnardem. Załączam tutaj streszczenie komentarzy Barnarda i kilka bezpośrednich cytatów. Barnard stwierdził:
„ Zanieczyszczenie odchodami mięsa z kurczaka (w USA) jest zaskakująco powszechne. Producenci kurczaków mają obowiązek kontrolować tylko jedną tuszę na 22 000, więc konsumenci tak naprawdę nie mają możliwości sprawdzenia, co kupują i jedzą. Jeśli jesz kurczaka, przez większość czasu jesz odchody kurczaka . Obecność bakterii E. coli (tj. kału) oznacza, że odchody znajdują się na mięsie lub w nim. Chcieliśmy, aby ludzie zrozumieli, że kupując kurczaka, w około połowie przypadków kupują, żują i połykają odchody. Jesz łajno. Odchody kurczaków mogą również zawierać glisty, robaki włosowe, tasiemce, larwy owadów, leki wydalane z kałem i inne chemikalia, a także bardziej normalne składniki kału – żółć, niestrawiony pokarm itp.”.
Zapytany przez Frestona o kupowanie żywności organicznej w USA, Barnard odpowiedział:
„Konsumenci mogą sobie wyobrażać, że… produkty „organiczne” są bezpieczniejsze, [ale] wyniki naszych testów wskazują, że te założenia nie mają podstaw. Tak zwane „organiczne” marki również były skażone odchodami. Odchody na mięsie występują we wszystkich markach i sklepach w zaskakująco dużych ilościach. Jeśli kupisz kurczaka i przyniesiesz go do domu, możesz łatwo skazić ręce, noże, deski do krojenia i powierzchnie kuchenne, a bardzo szybko zakażesz się tymi uporczywymi zarazkami”. Komentarz Barnarda na temat skażenia daje do myślenia. Mówi, że odchody i bakterie odchodów znajdujące się na mięsie kurczaka w naturalny sposób rozprzestrzenią się na powierzchnie kuchenne i wszystko, czego dotknie mięso, a zanieczyszczenia nie da się usunąć poprzez proste mycie, ale w celu zapewnienia dokładnej dezynfekcji wszystkiego, co dotknie mięsa kurczaka należy przynajmniej wysterylizować wrzącą wodą. Barnard powiedział dalej, że jego grupa medyczna od lat próbuje pomóc konsumentom zrozumieć, że kurczaki w Ameryce są złe: „A jeśli to odchody ostatecznie przekonują ludzi do zaprzestania ich jedzenia, to dobrze”.
Na pytanie, w jaki sposób odchody dostały się na kurczaka, Barnard odpowiedział: „Kurczaki są zazwyczaj hodowane w zatłoczonych warunkach, więc odchody łatwo mogą przenosić się z jednego ptaka na drugiego. W skrzyniach transportowych wożących je do rzeźni jeszcze bardziej rozsiewają odchody. Na linii uboju przewód pokarmowy jest mechanicznie wyrywany z ciała. Zatem kurze łajno rozpryskuje się dookoła, zanieczyszczając sprzęt, ręce pracowników i wszystko inne. A potem, zaraz po uboju, następuje kąpiel wodna. Szczególnie pouczająca jest część dotycząca kąpieli wodnej:” Następnie stwierdził po wypatroszeniu kurczaki umieszcza się je w łaźni wodnej, która rzekomo służy do mycia i czyszczenia zwierząt, ale w rzeczywistości ma na celu umożliwienie ptakom wchłaniania wody i zwiększania ich wagi. Zwróć uwagę na to:
„Kurczaki to bardzo chłonne zwierzęta. Kiedy włożysz je do łaźni wodnej w celu schłodzenia, przybierają na wadze. Ponieważ kurczaki sprzedawane są na funty, po pewnym czasie stanowi to dla firmy znaczną różnicę finansową. Przeciętny brojler waży około czterech funtów. Jeśli możesz dodać ćwierć funta wody, jest to bardzo ważne dla zysku. Ta „woda”, o której mówiła pani Foreman, to chłodna kąpiel, do której trafiają kurczaki po wypatroszeniu. Czasami nazywa się ją „zupą kałową”.
Obserwacje Barnarda na temat „zupy kałowej” nie pozwalają na pełną ocenę problemu. Większość mięsa drobiowego, w tym także kurczaka, przypomina gąbkę i wchłania zaskakującą ilość płynu. W supermarkecie Carrefour w Szanghaju widzę indyki zapakowane w stanie Michigan w USA z etykietą stwierdzającą, że indyk „Zawiera około 18% roztworu poprawiającego soczystość i smak”. Te 18% „soczystości i smaku” składa się wyłącznie z zanieczyszczonej wody i zupy kałowej, wchłoniętej przez mięso ptaka przed zamrożeniem. I nie da się go usunąć. Na zakończenie Freston powtórzył, że kurczaki umieszczano w wodzie pełnej odchodów i zamiast czyścić ptaki, kąpiel umożliwiała wchłonięcie wody wypełnionej odchodami bezpośrednio do mięsa kurczaków, skąd nie można było jej zmyć. Barnard odpowiedział, stwierdzając, że właśnie dlatego rzeźnie nigdy nie pozwolą osobom z zewnątrz zobaczyć swoje działania, ponieważ w efekcie spowodowałoby to mdłości.
Niewiele osób, nawet w USA, chce lub jest w stanie uwierzyć, jak realna i poważna jest ta sytuacja. W listopadzie 2016 r. USDA wydała ostrzeżenie dotyczące mycia drobiu; ostrzeżenie opublikowały amerykańskie media w ramach przygotowań do gotowania indyków na Święto Dziękczynienia. W raportach napisano: „Cokolwiek zrobisz, absolutnie NIE myj” indyka. USDA poinformowało, że płukanie indyka „nie pozbędzie się niepożądanych bakterii – co jest praktycznie niemożliwe”, a mycie drobiu po prostu zwiększy prawdopodobieństwo rozprzestrzenienia się bakterii odchodowych po całej kuchni. Porada była taka, aby po prostu wziąć ptaka namoczonego w zupie kałowej i szybko włożyć go do piekarnika, ponieważ jedynym sposobem zabicia bakterii jest wysoka temperatura. Nadal będziesz zjadał odchody zawarte w mięsie indyka, ale teraz cię to nie zabije. USDA zaleciło ponadto dokładne umycie mydłem i gorącą wodą wszystkiego, co dotknęło ptaka. To graniczy z dziwacznością, ale zamiast zakazać przez amerykańskie władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną komercyjnej produkcji tego silnie skażonego drobiu, ignorują one duże hodowle agra, których metody są odpowiedzialne za choroby, i po prostu doradzają ludziom, jak unikać poważnych chorób od jedzenia tego jedzenia.
- Wołowina
To po prostu amerykański kurczak. Rzućmy okiem na słynnego amerykańskiego hamburgera. Za każdym razem, gdy jesz amerykańskiego hamburgera, jesz sterydy anaboliczne, antybiotyki i odchody. Jak zauważył jeden z pisarzy: „Lepiej zjeść marchewkę wrzuconą do toalety, niż zjeść amerykańskie mięso pakowane”. Bydło karmione jest rozdrobnionymi opakowaniami, pudłami kartonowymi, cementem i trocinami, aby przybrać na wadze. Bydło przetwarzane na hamburgery ma dostęp wyłącznie do brudnej żywności i wody, a raporty podają, że do niedawna karmiono je milionami martwych kotów i psów zakupionych w schroniskach dla zwierząt i że nadal zjada martwe świnie, konie i drób. „Bydło karmione jest także obornikiem i odchodami kurzymi, które mogą zawierać tasiemce, Giardia, pozostałości antybiotyków, arsen i metale ciężkie . Inspektorzy federalni donoszą, że bydło wyraźnie chore, zakażone odrą, tasiemcami i pokryte ropniami jest rutynowo poddawane ubojowi i przetwarzane na mięso”. Według jednego z badań, spośród wszystkich krów ubijanych na mięso w Ameryce, ponad 25% to bydło mleczne zużyte, gotowe na śmierć , a więc zwierzęta najprawdopodobniej nękane chorobami, nowotworami i pozostałościami antybiotyków. Widziałem raporty twierdzące, że McDonald’s w dużym stopniu polega na tych starych krowach mlecznych, ponieważ są tańsze, mają mniejszą zawartość tłuszczu, a ich wykorzystanie pozwala firmie na reklamowanie się jako „All-American Beef”. Pogarsza się:
W 2013 roku rząd USA musiał nakazać wycofanie z rynku ponad 8 milionów kilogramów wołowiny skażonej odchodami zwierzęcymi, nie tylko skażonej, ale pokrytej odchodami, w wielu przypadkach z „dużymi kawałkami” odchodów nadal przylegającymi do mięsa . Ten stan jest tak powszechny i tak poważny, że
Lekarze z amerykańskiego stowarzyszenia lekarzy zwrócili się do amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków o nakazanie wszystkim supermarketom (1) oznakowania swoich produktów mięsnych jako „Mięso bez odchodów” lub (2) nakazanie supermarketom dołączania „etykiet wskazujących zagrożenie biologiczne” do wszystkich produktów mięsnych w amerykańskie supermarkety.
Prawie połowa wszystkich produktów z kurczaka sprzedawanych w USA i sprzedawanych przez krajowe marki jest stale skażona odchodami, a badania z 2012 roku wykazały, że 95% wszystkich piersi z kurczaka sprzedawanych w amerykańskich supermarketach było skażony bakteriami kałowymi. Z tego wszystkiego wynika, że choroby przenoszone przez żywność w USA osiągnęły poziom epidemii, z od 75 milionami do 100 milionami przypadków każdego roku spowodowanej skażoną żywnością i chorobami wynikającymi ze spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego. Innymi słowy, około jedna trzecia Amerykanów każdego roku szuka pomocy lekarskiej po zjedzeniu chorej amerykańskiej żywności.
Myślę, że warto zauważyć, że w Chinach nigdy nie zdarzyło się, aby 25–30% całej populacji choć raz, a tym bardziej co roku, cierpiało na choroby spowodowane skażeniem żywności. Ale przy odrobinie szczęścia i w miarę jak coraz więcej amerykańskich firm z branży spożywczej i rolnej będzie wprowadzać się do Chin, wkrótce będziemy mogli podzielić się amerykańskimi doświadczeniami. Właściwie to już się dzieje. Ale dałem wam jedynie „przedsmak”, jeśli wybaczcie wyrażenie, jakości żywności typowej dla amerykańskich firm. W późniejszym artykule szczegółowo zajmę się kwestią bezpieczeństwa żywności w USA i po przeczytaniu obiecuję, że (a) już nigdy więcej nie będziecie chcieli zjeść żadnego produktu spożywczego dostarczonego przez amerykańską firmę oraz (b) Wasze obawy dotyczące bezpieczeństwo żywności w Chinach znacznie się pogorszy.
- OSI i Husi
Po przeprowadzce do Chin w lipcu 2014 roku mieliśmy do czynienia z żydowsko-amerykańskim gigantem branży rolno-spożywczej OSI w Chinach, narażonym na przepakowywanie przeterminowanego i brudnego mięsa na masową skalę trwającą przez wiele lat, wraz z dwoma zestawami ksiąg metrykalnych za oszukiwanie władz. Urzędnicy firmy desperacko próbowali zablokować śledztwo, odmawiając urzędnikom szanghajskiego urzędu ds. żywności i leków wstępu na teren fabryki na wystarczająco długo, aby zniszczyć dowody. Doniesienia mediów mówiły, że władze musiały przechwycić i zniszczyć miliony kilogramów chorego i brudnego mięsa, w skandalu, który ostatecznie ogarnął całe Chiny. Szanghajska FDA podała również, że Husi wyprodukował ponad 5000 skrzynek kurczaków McNuggets z McDonald’s, pasztecików wieprzowych i steków wołowych, które były przeterminowane i spleśniałe. Śmieci sprzedawano głównie w Chinach, a głównymi beneficjentami były oczywiście inne amerykańskie firmy – KFC, McDonald’s, Starbucks, Pizza Hut, Burger King, Papa Johns, Dicos, 7-Eleven i nie tylko.
Firmy te sprzedawały swoje kulinarne przysmaki zauroczonym Chińczykom, którzy uparcie nie chcieli uwierzyć, że jakość amerykańskiej żywności jest gorsza niż chińska. Co jeszcze bardziej przygnębiające, rząd Szanghaju umieścił OSI na liście „firmy modelującej bezpieczeństwo żywności”.
Wszystkie informacje zebrał i wyemitował raport telewizji Shanghai Dragon, pokazujący, jak pracownicy Shanghai Husi przetwarzają zjełczałe mięso, które dawno przekroczyło datę ważności, a także twierdził, że firma sfałszowała również daty produkcji swoich produktów mięsnych. Na nagraniu telewizyjnym widać, jak pracownicy firmy Husi zbierają z podłogi paszteciki z mięsem i hamburgerami i wkładają je z powrotem do maszyn przetwarzających, a inny pracownik zajmuje się przeterminowaną wołowiną i nazywa ją „śmierdzącą”. Na nagraniu telewizyjnym pokazano także pracowników mieszających przeterminowane i świeże mięso w nowych opakowaniach oraz podsłuchano, jak mówili, że gdyby ich klienci wiedzieli, co robią, firma utraciłaby kontrakty. Nie była to drobnostka, skoro Husi zaopatrywał tak wiele tysięcy restauracji pod marką amerykańską. Chińskie władze ds. zdrowia wyznaczyły prawie 900 badaczy do sprawdzenia wielu zakładów firmy, zanim wszystkie dowody zostaną zniszczone. W Szanghaju aresztowano wielu dyrektorów i cała działalność OSI i Husi została zamknięta w Chinach i nie pozwolono jej na ponowne otwarcie. OSI twierdziło, że straciło prawie 1 miliard dolarów, ale przypuszczam, że nadal czerpało spore zyski, dopóki trwała ich przygoda.
Rzecznik Yum Brands, właścicieli KFC i Pizza Hut, powiedział, że są „zszokowani” faktem, że OSI i Husi zorganizowali „nielegalne i nieuczciwe zachowanie” zorganizowane przez kierownictwo, a rzecznik McDonald’s powiedział, że te praktyki są „całkowicie nie do przyjęcia dla McDonald’s”. . Myślę, że powinniśmy o tym porozmawiać. Po pierwsze, ani KFC, ani McDonald’s nie są całkiem obce własne „nielegalne i nieuczciwe zachowanie organizowane przez kierownictwo”, więc wątpię, czy ktokolwiek był naprawdę zszokowany, a moim zdaniem jedyną „niedopuszczalną” częścią było przyłapanie. I nie chodziło tylko o Husi, który zbierał mięso z podłogi i sprzedawał je klientom; zarówno KFC, jak i McDonald’s były często oskarżane o to samo, a nawet o gorsze rzeczy. Ale to sięga głębiej. Ze swojej strony jestem prostym konsumentem i nie rościłem sobie żadnej szczególnej wiedzy na temat mięsa lub produktów mięsnych, ale nie mam problemu z odróżnieniem mięsa świeżego od mięsa, którego data ważności jest bliska lub bliska. I z pewnością nie mam problemu z identyfikacją mięsa, które jest spleśniałe, gnijące lub śmierdzące. Kierownictwo i pracownicy KFC, McDonald’s, Starbucks, Pizza Hut zajmują się przesyłkami mięsa 365 dni w roku, zajmując się transportem, myciem i gotowaniem całego mięsa, dzięki czemu mogą natychmiast zidentyfikować wadliwy produkt. Twierdzenie, że jest inaczej, jest kłamstwem. Tak więc, chociaż nie mogę udowodnić mojego twierdzenia, nie mam wątpliwości, że wszystkie te amerykańskie restauracje typu fast food dokładnie wiedziały, co sprzedają. zajmują się przesyłkami mięsa 365 dni w roku, zajmują się obsługą, myciem i gotowaniem całego mięsa i mogą natychmiast zidentyfikować wadliwy produkt. Twierdzenie, że jest inaczej, jest kłamstwem. Tak więc, chociaż nie mogę udowodnić mojego twierdzenia, nie mam wątpliwości, że wszystkie te amerykańskie restauracje typu fast food dokładnie wiedziały, co sprzedają. zajmują się przesyłkami mięsa 365 dni w roku, zajmują się obsługą, myciem i gotowaniem całego mięsa i mogą natychmiast zidentyfikować wadliwy produkt. Twierdzenie, że jest inaczej, jest kłamstwem. Tak więc, chociaż nie mogę udowodnić mojego twierdzenia, nie mam wątpliwości, że wszystkie te amerykańskie restauracje typu fast food dokładnie wiedziały, co sprzedają.
Potem, jak zawsze, następuje szum medialny. Po konieczności zniszczenia milionów kilogramów czerstwego lub zgniłego mięsa dyrektor firmy Husi powiedział: „Zarząd naszej firmy uważa, że jest to odosobniony przypadek”. Albo jeszcze lepiej, menadżer firmy Husi, Yang Liqun, powiedział agencji prasowej Xinhua, że „Husi ma rygorystyczny system kontroli jakości”. Jak jednak doniosła jedna z gazet, „wstępne dochodzenie przeprowadzone przez Szanghajską Agencję ds. Żywności i Leków wykazało […], że to, co działo się w Shanghai Husi, było zorganizowane i zaplanowane, a nie oparte na indywidualnej decyzji”. To też miało miejsce od dłuższego czasu. Kilka lat wcześniej były pracownik Husi ujawnił, że firma dostarczała przeterminowane mięso wszystkim amerykańskim sieciom fast foodów w Chinach, ale nikt się tym nie przejął, nawet gdy opublikował swoje rewelacje w Internecie. Zamiast przeprosić, firma sprzeciwiła się. Po upublicznieniu wszystkich szczegółów tego ogromnego skandalu Shanghai Husi umieścił oświadczenie w języku chińskim na stronie internetowej OSI China, w którym stwierdził, że dla rządu Szanghaju „definiowanie [produktów naszej firmy] jako„ wątpliwe ”… jest całkowicie pozbawione faktów, naukowych i podstawę prawną.” Husi twierdził także w mediach, że współpracuje w dochodzeniu rządowym, podczas gdy Szanghajska Agencja ds. Żywności i Leków potępiała je i nalegała na „więcej współpracy”.
Jednym z powodów, dla których jest to ważne, jest fakt, że te amerykańskie praktyki są importowane do Chin i narzucane chińskim producentom. W 2013 roku odkryto, że główny dostawca kurczaków w Henan, firma Doyoo Group z Zhengzhou, sprzedawał chore, chore i martwe kurczaki firmom KFC i McDonald’s. Doniesienia mediów podają, że „kurczaki hodowano w zamkniętych klatkach, które były oświetlone przez 24 godziny na dobę w stałej temperaturze około 36°C, aby zmaksymalizować ich wzrost, co spowodowało choroby ptaków, a wiele z nich przedwcześnie umierało. Według doniesień mediów urzędnik Grupy Doyoo i pracownicy jej dostawców powiedzieli, że wiele kurczaków hodowanych na fermach grupy trzeba było poddać ubojowi przed planowanym terminem, gdy zachorowały, a wszyscy chorzy zostali dostarczeni do restauracji typu fast-food, takich jak KFC i McDonald’s.
Hodowca kurczaków w Hebi o nazwisku Yang powiedział, że spośród 17 000 kurczaków 10 000 zdechło po 30 dniach, a pozostałe 7 000 było tak chorych, że nie mogły jeść , ale kiedy skontaktował się z Doyoo, aby wyrazić swoje obawy, polecono mu wysłać ptaki do uboju, a później sprzedano”. Inny pracownik innej farmy Doyoo powiedział, że wyhodował 43 000 kurczaków, ale około 15 000 zdechło po około 30 dniach, a pozostali znów byli zbyt chorzy, aby można je było nakarmić, więc wszystkie również zabito i sprzedano. Rolnicy twierdzili, że kierownictwo Doyoo poprosiło ich o zgłaszanie chorych i martwych kurczaków, „aby kurczaki mogły zostać poddane ubojowi bez inspekcji kwarantannowej”, co oznacza celową próbę ukrycia dowodów przed rządowymi organami ds. zdrowia, i twierdząc, że miało to miejsce wielokrotnie. Doniesienia mediów mówią, że „w kilku gospodarstwach zaopatrujących firmę nie było obiektów, w których można by właściwie zająć się martwymi lub chorymi kurczakami. Zamiast tego każde z gospodarstw zostało wyposażone w mroźnię do przechowywania martwych kurczaków”. W akcie buntu rządowa strona internetowa zacytowała anonimowego urzędnika Doyoo Group, który powiedział, że „dopóki kurczaki żyją, nie są chore”.
Według doniesień mediów: „Właściciel farmy w Gaomi powiedział telewizji CCTV, że zdrowie kurczaków zawsze było gorsze, ponieważ pełny wzrost musiały osiągnąć w ciągu około 40 dni”. Ich serca były tak małe jak czubek małego palca , zużywają się od prędkości” – powiedział. Kurczaki są przez cały czas karmione dużymi dawkami antybiotyków – powiedział kierownik, ponieważ odcięcie ich natychmiast by je zabiło. W raporcie CCTV stwierdzono również, że Grupa Liuhe i jej spółki „sfałszowały dzienniki żywienia ferm kurczaków i wydały kwalifikacje do kwarantanny bez przeprowadzania żadnych testów”. Innymi słowy, przedstawili fałszywe i fałszywe zaświadczenia o kwarantannie. CCTV zgłosiło również, że system magazynowania i dystrybucji Yum był pełen nie tylko problemów praktycznych, ale także oszustw i niezgodności z prawem – brakujących informacji z kontroli, „niestandardowych” certyfikatów kwarantanny i nie tylko. A potem mamy kłamstwa. Według China Daily Sam Su, prezes i dyrektor generalny Yum China, zaprzeczył jakoby na którejkolwiek z ferm drobiu stosowano hormony i że skandal związany z antybiotykami był jedynie „odosobnionym przypadkiem”. KFC wydała kolejne oświadczenie, które nie tylko wywołało wyśmiewanie, ale powinno zostać ukarane publiczną chłostą, próbując uniknąć odpowiedzialności, stwierdzając: „Jeśli stwierdzimy jakiekolwiek nielegalne zachowanie dostawców, z pewnością potraktujemy to poważnie”.
- Więcej amerykańskich produktów spożywczych
Amerykańskie firmy nieustannie wysyłają do Chin zakazaną żywność modyfikowaną genetycznie. Dzieje się tak w przypadku produktów farmaceutycznych, mięsa, owoców, warzyw i wszelkiego rodzaju artykułów konsumpcyjnych, powodując poważne problemy w zakresie zdrowia i bezpieczeństwa. Często całe przesyłki towarów są zwracane lub niszczone. Dostawy amerykańskiej wołowiny są często zwracane, ponieważ zawierają zabronione substancje pochodzące z mózgów i kręgosłupa zwierząt. Te okazje nie są przypadkowe – amerykańscy producenci wiedzą, co pakują. Pod naciskiem politycznym ze strony dużych korporacji spożywczych rząd USA zezwala, aby większość niebezpiecznych tkanek zwierzęcych pozostawała w dostawach żywności i była eksportowana do Chin, zaprzeczając jednak, aby tak było. Jednak podczas regularnych inspekcji władze chińskie często znajdowały te zabronione tkanki zwierzęce w eksporcie mięsa z USA, co skutkowało cofnięciem licencji producentom żywności zarówno w USA, jak i w 12 europejskich zakładach. Chińskie organy inspekcyjne regularnie wykrywały zabronione syntetyczne hormony oraz nadmierną obecność antybiotyków i pozostałości antybiotyków w mięsie zwierząt kwalifikujących się jako zwierzęta wyprodukowane genetycznie.
Praktyka amerykańskich firm polegająca na wielokrotnym wysyłaniu do Chin zakazanych produktów mięsnych, zawierających tkankę mózgu i kręgosłupa zwierząt odpowiedzialnych za rozprzestrzenianie się choroby „szalonych krów”, a także zawierających mięso zwierząt GMO i szeroką gamę zakazanych chemikaliów, była tak szeroko rozpowszechnione, że ostatecznie doprowadziło to do trwałego zakazu importu przez chińskie władze wszelkiej wołowiny i produktów z wołowiny z USA. Całkowity zakaz wprowadzono w 2003 r. i dopiero teraz dyskutuje się o jego usunięciu, co kosztowało Amerykanów miliardy dolarów, a oni nadal niczego się nie nauczyli. Władze chińskie ostatecznie zaproponowały dyskusję na temat usunięcia zakazu dotyczącego amerykańskiej wołowiny, ale Amerykanie domagają się prawa do dalszego wysyłania do Chin tego samego składu produktu, który był przyczyną zakazu. Rosja twierdziła, że ma identyczne doświadczenia z amerykańskimi producentami mięsa , a ostatnio, z frustracją, zakazała całego importu mięsa z USA – tak jak to zrobiły Chiny. Chiny nakazały niedawno zniszczenie dostawy tysięcy amerykańskich ostryg skażonych bakteriami, które wywołały już choroby w innych krajach azjatyckich.
Chiny musiały także wielokrotnie odwoływać dostawy amerykańskich owoców i innych produktów rolnych skażonych listerią, bakteriami z grupy coli w kale lub innymi bakteriami, które były już przyczyną wielu zgonów i chorób w USA. Zakazany dodatek klenbuterol, powszechnie znany jako „chude mięso w proszku”, wielokrotnie stwierdzano w wielu przesyłkach zawierających tysiące ton produktów wieprzowych importowanych z USA. Stwierdzono, że przesyłki mrożonej szynki z USA zawierają clenbuterol i są dodatkowo skażone pleśnią. Żadna z tych przesyłek nie jest wypadkiem. Amerykanie są w pełni świadomi chińskiego prawa żywnościowego, a jeszcze bardziej świadomi tego, co pakują. Jak zawsze zachodnie media milczą w tych kwestiach, zapewniając, że Amerykanie pozostają ignorantami co do faktów.
Amerykańskie media w dalszym ciągu nieustannie oczerniają Chiny za odkrycie dziesięć lat temu melaminy w mleku w proszku, ale milczą, gdy dopiero niedawno Chiny musiały zniszczyć prawie 1000 ton importowanych zachodnich produktów mlecznych niespełniających norm – w tym produktów Nestlé – z czego 70% to produkty dla dzieci formuły. Oto (bardzo) krótka lista zachodnich firm i ich niespełniających norm produktów albo wytwarzanych przez nie w Chinach, albo importowanych do tego kraju.
Chore mięso w Wal-Marcie . Chlor, środki owadobójcze i pestycydy w Coca-Coli – plus substancje rakotwórcze w ilości 14 razy większej niż w USA, rtęć w Sprite , części ciał owadów i jaja owadów w czekoladzie Cadbury , chemiczne kurczęta, martwe kurczęta, ponownie wykorzystany olej kuchenny i niska higiena w KFC . Pink Slime, resztki wołowiny ze śmieci i wodorotlenek amonu w hamburgerach McDonald’s , zakazany rakotwórczy barwnik Sudan I w produktach KFC i Heinz . Materiały transgeniczne, nadmierne zanieczyszczenie jodem i metalami ciężkimi w Nestlé żywności dla dzieci, toksycznych zanieczyszczeń, w tym arsenu, ołowiu i kadmu, w różnych produktach dla dzieci zachodnich marek. Nadmiar witaminy B2 w mleku dla niemowląt Heinz; sery zachodnie niespełniające norm (Kraft) , błędnie oznakowane i składające się w dużej mierze z celulozy drzewnej; makarony, ciastka i odżywki dla dzieci, których data ważności upłynęła przed wysyłką i są zanieczyszczone bakteriami z grupy coli w kale i dwutlenkiem siarki; preparat dla niemowląt zanieczyszczony etylowaniliną i innymi dodatkami smakowymi, co miało na celu nakłonienie dzieci do upodobania do swojej marki i odrzucenia innych. Wolny formaldehyd w mydle Lux i szamponie Dove , szkodliwy olej mineralny i formaldehyd w produktach dla dzieci Johnson’s , a także w Unilever i P&G produkty, kosmetyki SK-II , substancje rakotwórcze w paście do zębów Colgate . Uchwyty bagażowe Samsonite „Luxury Tokyo Chic” zawierają dużą ilość związków powodujących raka i wady wrodzone.
Stwierdzono, że amerykańskie marki lodów, w tym Dairy Queen , ColdStone i Baskin-Robbins , zawierają alarmujący poziom bakterii, a seria lodów Blizzard firmy DQ ustanawia nowy rekord, przekraczając 10-krotnie dopuszczalny limit bezpieczeństwa. Dairy Queen była zmuszona zamknąć swoje sklepy w celu odkażania, ale media twierdziły, że zamknięcia miały na celu jedynie „przeprowadzenie kontroli” i że wyniki testów wskazujące 10-krotność dopuszczalnego poziomu bakterii „nie oznaczały, że Dairy Queen ma jakość problemy”. Twierdzenie to powiązało się z przyznaniem pierwszego miejsca deklaracji Coca-Coli, że jej chlor i pestycydy są całkowicie bezpieczne do picia, a Starbucks twierdzenie, że woda toaletowa jest odpowiedzialna za niepowtarzalny smak kawy. Godzinę po tym, jak telewizja przemysłowa ujawniła nielegalną działalność swoich oddziałów w Pekinie, McDonald’s obiecał zaprzestać stosowania kontrowersyjnego wypełniacza z mielonej wołowiny znanego jako „różowy szlam”, który składa się ze skrawków wołowiny ze śmieci zawierających wodorotlenek amonu – substancję chemiczną niezbędną do zabicia bakterii znajdujących się w szlamie . W dość zwodniczych słowach zachodnie media oczyściły sprawę, kategoryzując wypełniacz śmieci jako „okrawki wołowe”, co dla każdego mieszkańca Zachodu ma zupełnie inne znaczenie. McDonald’s China oświadczył, że wszczyna „natychmiastowe i poważne dochodzenie” w tej sprawie. W jakim celu? McDonald’s prawie nie byłby nieświadomy składników, które dodaje do swoich produktów.
Firma Danone jest w Chinach prawie tak samo znana jak Wal-Mart z naruszania zasad bezpieczeństwa żywności. W ciągu ostatnich kilku lat postawiono mu ponad 20 zarzutów, a w wyniku dwóch niedawnych wydarzeń, w wyniku których zniszczono ponad 200 ton „luksusowych” marek wody do celów bakteryjnych. lub zanieczyszczenie chemiczne. Co więcej, marki „luksusowej” naturalnej wody mineralnej Danone Evian i Volvic okazały się nie być wodą naturalną ani mineralną, ale po prostu zwykłą wodą i luksusową jedynie pod względem zawartych w niej substancji zanieczyszczających – ołowiu, arsenu, azotynów, wolnego chloru, cyjanku, bakterii z grupy coli. bakterie, pleśń i nadmierny poziom wielu innych bakterii. Ostatnio mleko dla niemowląt Dumex firmy Danone uznano, że proszek jest zanieczyszczony melaminą i że w kilku krajach zachorowały niemowlęta. Danone zaprzeczył tym roszczeniom, ale ława przysięgłych wciąż nie rozpatrzyła tej sprawy. W innej kategorii IKEA zaprzestała sprzedaży różnych ciast importowanych do Chin ze Szwecji, po tym jak władze odkryły, że zawierają one wysoki poziom bakterii z grupy coli, czyli inaczej bakterii kałowych – odchodów. Nic dziwnego, że dyrektorzy IKEA twierdzili, że „przeprowadzili testy” na tej samej partii ciast, ale nie znaleźli bakterii.
- Amerykański sposób
Produkcja żywności w Ameryce Północnej nie zawsze przebiegała tak, jak opisano powyżej, ale kiedy żydowscy bankierzy inwestycyjni, tacy jak Goldman Sachs i firmy takie jak Blackstone , Carlyle Group , fundusze hedgingowe i podobnych, związał się z amerykańskimi korporacjami wielonarodowymi w dużym rolnictwie, a ich chciwość i determinacja w maksymalizacji zysków za wszelką cenę nieuchronnie doprowadziły nas do miejsca, w którym jesteśmy dzisiaj. W rezultacie zniknęły małe gospodarstwa i zakłady produkcyjne, a łańcuch pokarmowy został zdominowany przez Wielką Agrę, która założyła tak zwane „farmy przemysłowe”, czyli miejsca, w których drób jest hodowany w małych klatkach i karmiony kombinacją odchodów i leków, a także gdzie większe zwierzęta trzymane są w większych klatkach i karmione odchodami i lekami. I dlatego od 25% do 35% wszystkich Amerykanów co roku choruje na choroby przenoszone przez żywność, nie ograniczając się do mięsa, ale włączając wszystkie odmiany amerykańskich warzyw, owoców i orzechów. Każdego roku w USA dochodzi do masowych wycofań warzyw skażonych tą samą bakterią E., czasami obejmujących cały kraj.
Przed przybyciem Amerykanów i żydowskich bankierów inwestycyjnych do Chin rolnictwo było prowadzone na małą skalę i nie istniały tak zwane fermy przemysłowe, a zwierzęta nadal hodowano na wolnym wybiegu, nie poddawano stresowi i nie karmiono niezdrową żywnością lub narkotyki i chemikalia. Przybycie Amerykanów wszystko zmieniło, czego przykładem byli Husi i OSI, jak wspomniałem wcześniej. Amerykańskie duże firmy z branży rolnej przybyły do Chin, przywożąc ze sobą swoje osławione „najlepsze praktyki” i powoli zmieniają na gorsze krajobraz rolniczy Chin. Amerykańskie restauracje i fast foody, takie jak KFC, McDonald’s, Starbucks, Burger King, Pizza Hut i Wal-Mart, zazwyczaj kupują tylko w tych gospodarstwach przemysłowych, ponieważ tam ceny są najniższe, co praktycznie zmusza wszystkie chińskie firmy do podążania za tym wzorcem, jeśli chcą także zostać dostawcą. Amerykanie mają fachowo opracowany program PR i marketingowy, który przedstawia całkowicie fałszywy obraz wysokich standardów i bezpieczeństwa zdrowia, podczas gdy bez ogródek prawda jest taka, że niemal nieuchronnie znajdują się na dole listy według wszystkich ważnych miar, i dotyczy to w równym stopniu takich firm jak Coca-Cola i Pepsi, jak i OSI, KFC i McDonald’s .
Jest jeszcze jeden czynnik, który Chińczycy powinni wziąć pod uwagę, a mianowicie produkty spożywcze importowane z USA. Jeśli jesteś Chińczykiem, czy wierzysz, że amerykańskie firmy spożywcze przechowują całe swoje mięso pokryte odchodami oraz owoce i warzywa skażone bakteriami kałowymi, aby sprzedawać je wyłącznie Amerykanom, podczas gdy całą czystą żywność przechowują do wysyłki do Chin? Wiesz, że to się nie dzieje. W najlepszym wypadku żywność wysyłana do Chin jest taka sama, jak ta spożywana w USA, a w najgorszym jest znacznie gorsza, dlatego też chińskie władze odpowiedzialne za zdrowie przechwytują i niszczą tak wiele amerykańskich dostaw żywności.
Dlatego pierwszą zasadą jest to, aby nigdy nie kupować żywności pochodzącej z USA. Najgorsze są amerykańskie kurczaki i produkty z kurczaka, tuż za nimi plasują się wszystkie inne mięsa, a tuż za nimi plasują się owoce i warzywa. Zasada ta dotyczy zarówno żywności świeżej, jak i pakowanej. Drugą zasadą jest to, aby nigdy nie kupować ani nie jeść świeżego lub pakowanego mięsa wyprodukowanego przez amerykańską firmę w Chinach, ponieważ nieuchronnie będzie ono pochodzić z jednej z hodowli przemysłowych i spełniać dokładnie takie same standardy zdrowia i bezpieczeństwa, jak opisano w pierwszych akapitach powyżej . Oznacza to nie tylko sprzedaż mięsa amerykańskiej marki w supermarketach, ale także całkowite unikanie amerykańskich restauracji typu fast-food i supermarketów, ponieważ prawie zawsze będą one pozyskiwać żywność z amerykańskich lub innych hodowli przemysłowych oraz, jak widzieliście,
Zbyt wielu Chińczyków zbyt chętnie wierzy, że zagraniczne standardy żywności, zwłaszcza amerykańskie, są znacznie lepsze od tych w Chinach i że amerykańska żywność jest zdrowsza i bezpieczniejsza niż ta produkowana w Chinach. Oni nie są. Kupując jakiekolwiek amerykańskie produkty mięsne lub warzywne albo odwiedzając KFC i McDonald’s, w ponad połowie przypadków „kupujesz, żujesz i połykasz odchody”.
- Kraby świecące w ciemności
Większość czytelników pamięta stopienie reaktora jądrowego w Fukushimie w Japonii w 2011 roku. Fukushima nie zniknęła, ale Amerykanie nie są już jej świadomi, ponieważ została w USA całkowicie ocenzurowana i przykryta grubą warstwą milczenia mediów. Mało kto zdaje sobie sprawę, że od chwili stopienia reaktory te codziennie wyrzucają do Pacyfiku setki ton silnie radioaktywnych odpadów nuklearnych, a prądy oceaniczne już dawno przenoszą to promieniowanie przez Pacyfik, zanieczyszczając cały Zachód. Wybrzeże Ameryki Północnej, zwłaszcza część amerykańska. Wielokrotnie napływały doniesienia o masowym wymieraniu owoców morza i innych problemach w południowych stanach USA, lecz wydaje się, że nigdy nie dotarły one do mediów. z Japonią, Władze japońskie odmawiają dyskusji na ten temat, a amerykańskie media żydowskie nałożyły na ten temat embargo informacyjne.
Wspominam o tym z dwóch powodów. Po pierwsze, należy zakazać we wszystkich krajach wszelkich owoców morza pochodzących z Pacyfiku we wschodniej części Japonii, a konsumenci w każdym kraju powinni zachować szczególną ostrożność przy zakupie jakichkolwiek japońskich owoców morza. Innym powodem jest to, że (w Chinach) Amerykanie intensywnie promują kraba królewskiego z Alaski i inne owoce morza pochodzące z tej samej części północnego Pacyfiku i prawie na pewno skażone promieniowaniem. Jest to jeden z powodów zakazu publikacji; gdyby wszystkie szczegóły dotyczące Fukushimy były powszechnie znane, przemysł owoców morza na całym zachodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych najprawdopodobniej upadłby. Zakaz ma zatem na celu ochronę Wielkiej Agry kosztem społeczeństwa. Biorąc pod uwagę okoliczności ciągłego wyrzucania przez Fukushimę odpadów radioaktywnych po pięciu latach oraz amerykański zakaz publikacji i ujawniania dowodów, należy unikać wszelkich owoców morza z zachodniego wybrzeża (Pacyfiku) Stanów Zjednoczonych. Homar kanadyjski jest w porządku, ponieważ pochodzi z Oceanu Atlantyckiego i nie można go wystawiać.
To poważna sprawa, ponieważ zarówno Japończycy, jak i Amerykanie wysyłają te owoce morza do Chin poprzez terminal kontenerowy Kwai Chung w Hongkongu. Władze Hongkongu ds. zdrowia od lat zezwalają na import do miasta silnie skażonych owoców morza, najwyraźniej z powodu „braków w kontrolach bezpieczeństwa”, ale w rzeczywistości z powodu wpływu politycznego, jaki te duże międzynarodowe firmy z branży rolnej wywierają na rząd Hongkongu. „South China Morning Post” stwierdził, że rząd polegał na importerach żywności, którzy podjęli inicjatywę w zakresie bezpieczeństwa żywności. Ale oczywiście importerzy nic nie robią. Najwyraźniej tylko w jednym przypadku przechwycono dziesięć pudeł radioaktywnych marchwi Władze Hongkongu przyznały, że „nie mają pojęcia”, czy zakazana radioaktywna żywność jest sprzedawana w Hongkongu lub reeksportowana na kontynent.
Kanada również jest w tym winna, z tych samych powodów. Niedawno pojawiły się doniesienia prasowe o łososiu kanadyjskim i innych organizmach morskich wykazujących otwarte rany, raki i wszystkie oznaki zatrucia popromiennego. Odpowiedzią rządu kanadyjskiego było zaprzestanie wszelkich testów i beztroskie twierdzenie, że nie ma nic złego i nic godnego zobaczenia, po czym kanadyjskie media należące do Żydów nałożyły kolejną blokadę wiadomości i od tego czasu nie są dostępne żadne dalsze informacje.
*
Pisma pana Romanoffa zostały przetłumaczone na 32 języki, a jego artykuły zostały opublikowane na ponad 150 obcojęzycznych portalach informacyjnych i politycznych w ponad 30 krajach, a także na ponad 100 platformach anglojęzycznych. Larry Romanoff jest emerytowanym konsultantem ds. zarządzania i biznesmenem. Zajmował wyższe stanowiska kierownicze w międzynarodowych firmach konsultingowych i był właścicielem międzynarodowej firmy importowo-eksportowej. Był profesorem wizytującym na Uniwersytecie Fudan w Szanghaju, prezentując studentom wyższych uczelni EMBA studia przypadków dotyczące spraw międzynarodowych. Pan Romanoff mieszka w Szanghaju i obecnie pisze serię dziesięciu książek ogólnie związanych z Chinami i Zachodem. Jest jednym z autorów nowej antologii Cynthii McKinney „When China Sneezes” . ( Rozdz. 2 — Walka z demonami ).
Jego pełne archiwum można zobaczyć na https://www.moonofshanghai.com/ i https://www.bluemoonofshanghai.com/
Można się z nim skontaktować pod adresem: 2186604556@qq.com
Prawa autorskie © Larry Romanoff , Księżyc Szanghaju , Błękitny Księżyc Szanghaju , 2022
Przedruk za zgodą Larrego Romanoffa
Źródło https://www.bluemoonofshanghai.com/politics/5723/