Miecz Damoklesa nad Europą Zachodnią

Autor,Cynthia Chung
Wprowadzenie do „Szacha Szachów”, „Króla Królów”
Jedną ważną rzeczą, którą warto wiedzieć o Mohammadzie Rezie Szachu, było to, że nie był zwolennikiem brytyjskiego imperializmu i opowiadał się za niepodległością Iranu oraz rozwojem przemysłu. Mimo to, szach był człowiekiem o głębokich wadach, któremu brakowało stanowczości, by zapewnić Iranowi tak pomyślny los. W końcu zamachy stanu z inicjatywy obcych państw stały się w Iranie w tamtym czasie dość powszechne.
Został szachem w 1941 roku, mając 22 lata, po tym jak Brytyjczycy zmusili jego ojca Rezę Szacha do wygnania. Do tego czasu Persja doświadczyła już 70 lat brytyjskiego imperializmu, który sprowadził jej ludność niemal do nędzy.
Mohammad Reza Szach nawiązał bardzo dobre stosunki z USA za czasów prezydenta Franklina Delano Roosevelta, który na rozkaz szacha podpisał Deklarację Irańską , która zakończyła okupację Iranu przez Brytyjczyków i Sowietów po II wojnie światowej.
Jego ojciec, Reza Szah, doszedł do władzy po obaleniu Ahmada Szacha w 1921 r., który był odpowiedzialny za podpisanie w 1919 r. niesławnego porozumienia angielsko-perskiego, które de facto przekształciło Iran w protektorat zarządzany przez brytyjskich „doradców” i zapewniło Imperium Brytyjskiemu kontrolę nad irańską ropą naftową.
Pomimo problemów Rezy Szacha (Mosaddegh został zesłany na wygnanie za jego panowania), odniósł on znaczące sukcesy dla Iranu. Wśród nich znalazł się rozwój infrastruktury transportowej, 15 000 mil dróg do 1940 roku oraz budowa Kolei Transirańskiej, otwartej w 1938 roku.
Mohammad Reza Szach pragnął kontynuować ten kierunek postępu, jednak najpierw musiałby dotrzeć do Wielkiej Brytanii, a coraz częściej także do Stanów Zjednoczonych, aby zrealizować irańską wizję lepszej przyszłości.
W 1973 roku Mohammad Reza Szah pomyślał, że w końcu znalazł szansę, aby w ciągu zaledwie jednego pokolenia uczynić z Iranu „szóstą potęgę przemysłową świata”…
OPEC i Europejski System Walutowy kontra „Siedem Sióstr”
W 1960 roku pięć krajów wydobywających ropę naftową: Wenezuela, Irak, Arabia Saudyjska, Iran i Kuwejt utworzyło OPEC, dążąc do wpływania na cenę ropy naftowej na rynku i jej stabilizacji, co z kolei miałoby ustabilizować sytuację gospodarczą tych krajów. Powstanie OPEC stanowiło punkt zwrotny w kierunku suwerenności narodowej nad zasobami naturalnymi.
Jednak w tym okresie OPEC nie miał silnego głosu w tych sprawach, a głównym powodem było „Siedem Sióstr”, które kontrolowały około 86% ropy wydobywanej przez kraje OPEC. „Siedem Sióstr” to nazwa siedmiu międzynarodowych firm naftowych kartelu „Konsorcjum Iranu”, który zdominował światowy przemysł naftowy. British Petroleum posiadało 40% udziałów, a Royal Dutch Shell 14%, co dawało Wielkiej Brytanii przewagę z 54% udziałami w tym okresie.
Po 1973 roku, wraz z nagłym wzrostem cen ropy naftowej, szach zaczął dostrzegać szansę na niezależne działania.
Szach uznał podwyżkę cen za sposób na wyciągnięcie swojego kraju z zacofania. Ku ogromnej irytacji swoich sponsorów, szach zobowiązał się wprowadzić Iran do grona dziesięciu najbardziej uprzemysłowionych państw świata do roku 2000.
Szach zrozumiał, że aby ta wizja się ziściła, Iran nie tylko musi pozostać producentem ropy naftowej, ale także zainwestować w stabilniejszą przyszłość poprzez rozwój przemysłu. I tak się złożyło, że Francja i Niemcy Zachodnie były gotowe złożyć ofertę.
W 1978 roku Francja i Niemcy Zachodnie przewodziły wspólnocie europejskiej, z wyjątkiem Wielkiej Brytanii, w tworzeniu Europejskiego Systemu Walutowego (ESW). ESW był odpowiedzią na kontrolowany rozpad, który dotknął gospodarkę światową po przekształceniu kursu stałego w kurs płynny w 1971 roku.
Francuski minister spraw zagranicznych Jean Francois–Poncet powiedział na konferencji prasowej ONZ, że jego wizją jest, aby Europejski System Kontroli i Zarządzania (ESM) ostatecznie zastąpił MFW i Bank Światowy jako centrum światowych finansów.
Już w 1977 roku Francja i Niemcy Zachodnie zaczęły rozważać możliwość zawarcia umowy z krajami wydobywającymi ropę naftową, zgodnie z którą Europa Zachodnia dostarczałaby krajom OPEC eksport zaawansowanych technologii, w tym technologii jądrowej, w zamian za długoterminowe kontrakty na dostawy ropy po stabilnej cenie. Z kolei kraje OPEC deponowałyby swoje ogromne nadwyżki finansowe w bankach zachodnioeuropejskich, które mogłyby zostać wykorzystane na dalsze pożyczki na projekty rozwojowe… oczywiście ze szkodą dla hegemonii MFW i Banku Światowego.
Administracja Cartera nie była z tego zadowolona i wysłała wiceprezydenta Waltera Mondale’a do Francji i Niemiec Zachodnich, aby „poinformował” je, że Stany Zjednoczone będą odtąd sprzeciwiać się sprzedaży technologii jądrowej krajom Trzeciego Świata… i dlatego powinny to zrobić również one. Umowa nuklearna Niemiec Zachodnich z Brazylią i obietnica Francji dotycząca sprzedaży technologii jądrowej Korei Południowej już spotkały się z ostrą krytyką.
Ponadto szach nawiązał bliższą współpracę z Irakiem i Arabią Saudyjską, co zostało umocnione na spotkaniach OPEC w 1977 i 1978 roku. Na konferencji prasowej w 1977 roku szach oświadczył, że będzie działał na rzecz stabilizacji cen ropy naftowej. Arabia Saudyjska i Iran produkowały wówczas łącznie prawie połowę całego wydobycia OPEC.
Gdyby oś Iran-Arabia Saudyjska-Irak nawiązała stałą współpracę z EMS, stworzyłaby niepowstrzymaną koalicję przeciwko światowemu centrum finansowemu w Londynie .
Przypomnijmy, że Francja i Niemcy Zachodnie już w 1951 r. za rządów Mosaddegha zignorowały brytyjskie wezwania do bojkotu irańskiej ropy . Nic więc nie wskazywało na to, że tym razem pójdą w ślady Wielkiej Brytanii i USA.
Z punktu widzenia Londynu i Waszyngtonu panowanie szacha dobiegło końca.
British Petroleum, BBC News i Amnesty International jako słudzy Korony
Gdybyśmy mieli wybrać datę rozpoczęcia irańskiej rewolucji, byłby to listopad 1976 r., miesiąc, w którym Amnesty International opublikowała raport oskarżającego szacha Iranu o brutalność i tortury wobec więźniów politycznych.
Jak na ironię, SAVAK, tajna policja pod rządami szacha w latach 1957–1979, została utworzona i w zasadzie kierowana przez SIS (znaną również jako MI6), CIA i izraelski Mossad. Fakt ten jest powszechnie znany, a jednak został potraktowany jako nieistotny podczas apeli Amnesty International o interwencję humanitarną w Iranie.
Dla tych, którzy jeszcze nie odkryli prawdziwego oblicza Amnesty International dzięki ich niedawnej „pracy” w Syrii , warto wiedzieć, że pracują dla brytyjskiego wywiadu .
Makabryczne relacje o torturach i okaleczeniach za pomocą szoków elektrycznych ukazały się w londyńskim „Timesie”, „Washington Post” i innych szanowanych gazetach . W ciągu kilku miesięcy prezydent Carter rozpoczął własną kampanię na rzecz „praw człowieka”. W związku z tym międzynarodowe wołanie o pomoc humanitarną stało się głośniejsze i narastało, domagając się odsunięcia szacha od władzy.
Szach znalazł się między młotem a kowadłem, ponieważ znany był z braku stanowczości w kwestiach „bezpieczeństwa” i często pozostawiał je całkowicie w rękach innych. Gdy Amnesty International podniosła okrzyk wojenny, szach popełnił błąd nie tylko broniąc nie do obrony SAVAK na arenie publicznej, ale nadal darzy ich całkowitym zaufaniem. To miał być jego największy błąd.
W obliczu narastającego napięcia międzynarodowego, audycje BBC w języku perskim nadawane w Iranie podsyciły płomienie buntu .
Przez cały rok 1978 BBC rozmieściło dziesiątki korespondentów w całym kraju, w każdym odległym mieście i wiosce. Korespondenci BBC, często zatrudnieni przez brytyjskie służby specjalne, pracowali jako agenci wywiadu na rzecz rewolucji.
Każdego dnia BBC relacjonowało w Iranie krwawe relacje o rzekomych okrucieństwach popełnionych przez irańską policję, często nie weryfikując ich prawdziwości. Obecnie uznaje się, że te doniesienia przyczyniły się do podsycenia, a nawet zorganizowania politycznego podżegania do irańskiej rewolucji.
W 1978 roku British Petroleum (BP) prowadziło negocjacje z rządem Iranu w sprawie odnowienia 25-letniego kontraktu zawartego w 1953 roku po anglo-amerykańskim zamachu stanu przeciwko Mosaddeghowi. Negocjacje te załamały się w październiku 1978 roku, w szczytowym momencie rewolucji. BP odrzuciło żądania Narodowej Irańskiej Kompanii Naftowej (NIOC), odmawiając zakupu minimalnej ilości baryłek irańskiej ropy, ale domagając się mimo to wyłącznego prawa do jej zakupu, gdyby zechciało w przyszłości!
Szach i NIOC odrzucili ostateczną ofertę BP. Wydawało się, że gdyby szach przezwyciężył bunt, Iran miałby pełną swobodę w polityce sprzedaży ropy w 1979 roku – i mógłby sprzedawać własną ropę państwowym firmom we Francji, Hiszpanii, Brazylii i wielu innych krajach na zasadzie międzypaństwowej.
W amerykańskiej prasie nie ukazało się prawie ani jedno słowo na temat irańskiej walki z BP, prawdziwej humanitarnej walki Irańczyków.
Miecz Damoklesa
„Łuk Kryzysu” to teoria geopolityczna skupiająca się na polityce amerykańsko-zachodniej w odniesieniu do świata muzułmańskiego. Została ona opracowana przez brytyjskiego historyka Bernarda Lewisa, uznawanego za czołowego światowego uczonego zajmującego się studiami orientalnymi, zwłaszcza islamem, i jego implikacjami dla współczesnej polityki zachodniej.
Bernard Lewis pełnił funkcję doradcy Departamentu Stanu USA w latach 1977-1981. Zbigniew Brzeziński, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, ogłosił w 1978 roku przyjęcie przez armię amerykańską i NATO teorii „Łuku Kryzysowego” przez Stany Zjednoczone.
Powszechnie przyjmuje się dziś, że „Łuk Kryzysu” miał na celu przede wszystkim destabilizację ZSRR i Iranu. Zostanie to omówione szerzej w części 3 tej serii.
Oczekiwano, że Egipt i Izrael będą państwami inicjującymi ekspansję NATO na Bliski Wschód. Iran miał być kolejnym ogniwem.
Rewolucja w Iranie idealnie zbiegła się z powstaniem „Łuku Kryzysu”, a NATO miało swoje „humanitarne” powody, aby wkroczyć na scenę.
Jednak walka w Iranie się nie skończyła.
4 stycznia 1979 roku szach mianował Szapura Bakhtiara, szanowanego członka Frontu Narodowego, premierem Iranu. Bakhtiar cieszył się dużym szacunkiem nie tylko francuskich, ale irańskich nacjonalistów. Zaraz po ratyfikacji jego rządu, Bakhtiar rozpoczął serię ważnych reform: całkowicie znacjonalizował wszystkie brytyjskie interesy naftowe w Iranie, zniósł stan wojenny, rozwiązał SAVAK i wycofał Iran z Organizacji Traktatu Centralnego, deklarując, że Iran nie będzie już „żandarmem Zatoki Perskiej”.
Bakhtiar ogłosił również, że odwoła Ardeszira Zahediego ze stanowiska ambasadora Iranu w USA
Ardeshir, syn Fazlollaha Zahediego, człowieka, który przewodził zamachowi stanu przeciwko Mosaddeghowi i zastąpił go na stanowisku premiera, to przykład nieodległego od drzewa jabłka!
Podejrzewano, że Ardeshir wprowadzał szacha w błąd na temat wydarzeń związanych z irańską rewolucją. Typowe było, że rozmawiał z Brzezińskim w Waszyngtonie z Teheranu przez telefon co najmniej raz dziennie, a często dwa razy dziennie, w ramach swojej „pracy” jako ambasador w USA w szczytowym okresie irańskiej rewolucji.
Kiedy napięcie osiągnęło punkt kulminacyjny, szach zgodził się przekazać pełnię władzy Bachtiarowi i 16 stycznia 1979 r. opuścił Iran, udając się na „długie wakacje” (znane również jako wygnanie), do których nigdy nie powrócił.
Jednak mimo odważnych działań Bakhtiara, szkody były zbyt poważne i hieny krążyły wokół.
Wiadomo, że od 7 stycznia do początku lutego 1979 roku generał Robert Huyser, numer dwa w hierarchii NATO, przebywał w Iranie i w tym okresie utrzymywał częste kontakty z Brzezińskim. Uważa się, że zadaniem Huysera było zapobieganie próbom zamachu stanu mającym na celu zakłócenie przejęcia władzy przez siły rewolucyjne Chomeiniego, głównie poprzez wprowadzanie irańskich generałów w błąd fałszywymi informacjami wywiadowczymi i obietnicami USA. Niedawno odtajnione dokumenty dotyczące wizyty Huysera w Iranie potwierdzają te podejrzenia .
Podczas „długiego urlopu” szacha jego stan zdrowia szybko się pogorszył. Niestety, szach nigdy nie był dobrym sędzią charakteru i utrzymywał ścisły kontakt z Henrym Kissingerem na temat sposobów radzenia sobie z problemami zdrowotnymi. W październiku 1979 roku u szacha zdiagnozowano raka i podjęto decyzję o wysłaniu go na leczenie do Stanów Zjednoczonych.
Brzeziński i Kissinger usilnie zabiegali o tę decyzję , mimo że niemal wszystkie raporty wywiadowcze wskazywały, że doprowadzi ona do katastrofalnego rezultatu.
W dniu 18 listopada 1979 r. „New York Times” doniósł :
„Decyzję podjęto pomimo faktu, że pan Carter i jego starsi doradcy polityczni od miesięcy wiedzieli, że przyznanie się do obecności szacha mogłoby narazić Amerykanów w ambasadzie w Teheranie na niebezpieczeństwo. Asystent doniósł, że na jednym ze spotkań personelu pan Carter zapytał: »Kiedy Irańczycy wezmą naszych ludzi w Teheranie jako zakładników, co mi wtedy doradzicie?«”.
22 października 1979 roku szach przybył do Nowego Jorku, aby poddać się leczeniu. Dwanaście dni później zajęto ambasadę USA w Teheranie, a 52 amerykańskich zakładników miało być przetrzymywanych w niewoli przez 444 dni!
Po wzięciu zakładników administracja Cartera, zgodnie z planem przyjętym w ramach „Łuku Kryzysu”, wdrożyła scenariusz globalnego zarządzania kryzysowego.
Kryzys związany z zakładnikami, w 100% przewidywalna odpowiedź na decyzję USA o przyjęciu szacha do Ameryki, stanowił zewnętrzne zagrożenie, którego administracja Cartera potrzebowała, aby powołać się na ustawę o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych, upoważniającą prezydenta do regulowania handlu międzynarodowego po ogłoszeniu stanu wyjątkowego w odpowiedzi na nadzwyczajne zagrożenie
Dzięki temu nowemu uprawnieniu prezydent Carter ogłosił zamrożenie wszystkich amerykańsko-irańskich aktywów finansowych o wartości ponad 6 miliardów dolarów, w tym w oddziałach amerykańskich banków za granicą. Światowe rynki finansowe natychmiast ogarnęła panika, a wielcy deponenci dolarowi w Europie Zachodniej i USA, a zwłaszcza banki centralne OPEC, zaczęli wycofywać się z dalszych zobowiązań.
Rynek eurodolara został sparaliżowany, a większość międzynarodowych pożyczek została wstrzymana do czasu rozwiązania skomplikowanych kwestii prawnych.
Jednakże najpoważniejszą konsekwencją „działań nadzwyczajnych” administracji Cartera było odstraszenie rządów innych krajów OPEC od udzielania długoterminowych pożyczek dokładnie w czasie, gdy Niemcy Zachodnie i Francja starały się przyciągnąć depozyty do aparatu finansowego związanego z Europejskim Systemem Walutowym (ESW).
Co więcej, uporczywe żądania administracji Cartera, by Europa Zachodnia i Japonia nałożyły sankcje gospodarcze na Iran, były jak żądanie, by poderżnęli sobie gardła. Jednak rosnące napięcia polityczne doprowadziły do rozpadu sojuszy gospodarczych i rozpoczęły powolny rozlew krwi w Europie.
W ciągu kilku dni od wzięcia zakładników, USA dało pretekst do znacznego zwiększenia swojej obecności wojskowej na Bliskim Wschodzie i Oceanie Indyjskim.
Brzmi znajomo?
Przesłanie nie umknęło uwadze Europy. W felietonie z 28 listopada 1979 roku w „Le Figaro” Paul Marie de la Gorce, który prowadził bliskie rozmowy z francuskim pałacem prezydenckim, stwierdził, że militarna i gospodarcza interwencja USA w Iranie przyniosłaby „większe szkody Europie i Japonii niż Iranowi”. A ci, którzy opowiadają się za takimi rozwiązaniami, „świadomie lub nie, czerpią inspirację z lekcji Henry’ego Kissingera”.
Podczas 444-dniowego kryzysu zakładników, groźba inwazji USA na pełną skalę nieustannie wisiała nad głowami. Celem takiej inwazji nigdy nie było przejęcie dostaw ropy dla USA, lecz raczej pozbawienie ich Europy Zachodniej i Japonii.
Gdyby Stany Zjednoczone przejęły dostawy ropy naftowej z Iranu, cios w gospodarki Europy Zachodniej zniweczyłby EMS. Dlatego też, podczas 444-dniowego przetrzymywania amerykańskich zakładników, zagrożenie to wisiało nad Europą niczym miecz Damoklesa.
Cynthia Chung jest prezeską fundacji Rising Tide Foundation i autorką książek „ The Shaping of a World Religion ” i „ The Empire on Which the Black Sun Never Set ”. Możesz wesprzeć jej pracę, przekazując darowiznę i zapisując się na subskrypcję jej strony Through A Glass Darkly .
Źródło https://cynthiachung.substack.com/p/the-sword-of-damocles-over-western