„Oddzielenie”: plan Waszyngtonu mający na celu podbicie chińskiej gospodarki
Autor, MIKE WHITNEY • 26 LIPCA 2023 R
Stany Zjednoczone zdecydowały się na wielotorową strategię udaremnienia rozwoju Chin i zachowania wiodącej pozycji Ameryki w globalnym porządku. Ekonomiczna część planu nosi nazwę „decoupling”, co odnosi się do selektywnego blokowania dostępu Chin do kluczowych technologii (zwłaszcza zaawansowanych półprzewodników). Strategia zyskała niemal powszechne poparcie wśród amerykańskich elit zajmujących się polityką zagraniczną, które uważają, że należy natychmiast podjąć kroki w celu ograniczenia gwałtownego rozwoju technologicznego Chin. Istnieje jednak znaczne ryzyko związane z wdrożeniem planu, który zasadniczo wznosi „Cyfrową żelazną kurtynę” między Chinami a resztą świata.Gdyby Chiny odpowiedziały „wet za wet” na agresję Waszyngtonu, linie zaopatrzenia zostałyby poważnie zakłócone, zwiększając prawdopodobieństwo kolejnej globalnej recesji.
Warto zauważyć, że termin „oddzielenie” zaciemnia sposób działania polityki. Samo słowo – według Cambridge Dictionary oznacza – „sytuację, w której dwie lub więcej działalności są rozdzielone…”. Niestety, waszyngtońska strategia „decoupling” nie jest próbą osiągnięcia łagodnego „rozstania”, ale zidentyfikowania głównych podatności na zagrożenia, aby wyrządzić jak największe szkody chińskiej gospodarce. Innymi słowy, oddzielenie – tak, jak jest przedstawiane w mediach iw analizach think tanków – jest w dużej mierze wymysłem public relations, mającym na celu ukrycie wojny gospodarczej Waszyngtonu z Chinami. Oto trochę tła na temat oddzielenia od artykułu Michaela Spence’a w Council on Foreign Relations:
W ciągu ostatniego roku trajektoria stosunków chińsko-amerykańskich stała się bezdyskusyjna: Stany Zjednoczone i Chiny zmierzają w kierunku znacznego, choć nie całkowitego rozłączenia. Obie strony, dalekie od opierania się temu wynikowi, wydają się teraz akceptować fakt, że będzie to gra w dużej mierze pozbawiona współpracy, do tego stopnia, że osadzają to w swoich ramach politycznych. Ale co dokładnie pociągnie za sobą oddzielenie i jakie będą jego konsekwencje?
Po stronie amerykańskiej obawy związane z bezpieczeństwem narodowym doprowadziły do stworzenia długiej – i wciąż rosnącej – listy ograniczeń dotyczących eksportu technologii do Chin i inwestycji w Chinach, a także innych kanałów, którymi technologia przemieszcza się po świecie. Aby zwiększyć wpływ strategii, USA starają się – także grożąc sankcjami – aby inne kraje przyłączyły się do ich wysiłków…
Wiele osób po obu stronach tego, co można by nazwać „równaniem wzajemnej nieufności”, wie, że oddzielenie jest zdecydowanie nieoptymalnym i niebezpiecznym kursem. Jednak zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak iw Chinach głosy sprzeciwu są albo ignorowane, albo tłumione, czy to poprzez naciski polityczne, czy jawne represje.
Wiele gospodarek wschodzących i rozwijających się uznaje, że rozdrobniona gospodarka światowa… nie leży w ich interesie. Ale obecnie brakuje im mocy, aby zmienić motywację głównych graczy… To nie pozostawia oczywistych zboczeń z obecnej trajektorii. Przyszłością jest częściowe oddzielenie i fragmentacja. Destructive Decoupling, Rada Stosunków Zagranicznych
Amerykańskie bazy okrążające Chiny
Chociaż nie zgadzam się z większością tego, co mówi autor, podzielam jego fatalizm. Rzeczywiście, jest to nie tylko kierunek, w którym obecnie zmierzamy, ale również w nadchodzących miesiącach będzie znacznie gorzej. Kierownictwo obu partii politycznych w USA jest całkowicie oddane rozłączeniu, podobnie jak elity polityki zagranicznej działające za kulisami. To, co obserwujemy, to powszechne uznanie, że naiwne wysiłki integracji Chin z zachodnim „porządkiem opartym na zasadach” całkowicie zawiodły, co spowodowało dramatyczny zwrot w polityce, która stale nabiera rozpędu i zaciekłości.Chiny pokazały, że nigdy nie staną się wasalem w rozległym imperium Wuja Sama. Chińczycy przez cały czas pozostają uparcie niezależni, inicjując tylko te reformy, które pasują do ich orientacji politycznej, odrzucając wszelkie zmiany, które mogłyby zagrozić kierownictwu partii. W Chinach to wciąż partia wyznacza porządek obrad i steruje państwem, a nie Waszyngton i nie elity z Davos. Uświadomienie sobie tego skłoniło do całkowitej ponownej oceny stosunków USA-Chiny, co nieuchronnie prowadzi do strategii, które mają na celu izolację, okrążenie i ostatecznie powstrzymanie Chin. Oto trochę tła od Matta Sheehana z Carnegie Endowment:
Na początku października rząd USA wprowadził szeroko zakrojone nowe ograniczenia w dostępie Chin do zaawansowanych półprzewodników i sprzętu używanego do ich produkcji. Ograniczenia wymagają trudnej do zdobycia licencji na sprzedaż zaawansowanych półprzewodników podmiotom w Chinach, w dużej mierze pozbawiając kraj mocy obliczeniowej potrzebnej do szkolenia sztucznej inteligencji (AI) na dużą skalę. Przepisy rozszerzają również ograniczenia dotyczące narzędzi do wytwarzania chipów jeszcze bardziej na branże wspierające łańcuch dostaw półprzewodników, odcinając zarówno talenty z USA, jak i komponenty, z których składają się narzędzia do produkcji chipów. Wszystkie te ograniczenia stanowią jak dotąd najbardziej znaczące posunięcie rządu USA w jego dążeniu do osłabienia chińskich możliwości technologicznych .
Nowe ograniczenia są również próbą rozwiązania długotrwałej debaty w ramach amerykańskiej polityki technologicznej. Ta debata koncentrowała się na postrzeganym kompromisie między dwoma konkurującymi ze sobą celami: niszczeniem chińskich zdolności dzisiaj a utrzymaniem amerykańskiej dźwigni w przyszłości. Dzięki najnowszym zasadom rząd USA stawia na to, że może tak głęboko osłabić chińskie możliwości produkcji półprzewodników, że nie będzie miało znaczenia, jak zmotywowane lub dobrze wyposażone będą wysiłki Chin w celu stworzenia własnego przemysłu półprzewodnikowego – po prostu nie będą w stanie nadrobić zaległości.
To, czy rząd USA wygra ten zakład, w dużym stopniu wpłynie na określenie przyszłej równowagi światowej potęgi gospodarczej i technologicznej. Bezprecedensowy zakład Bidena na półprzewodniki, The Carnegie Endowment for International Peace
Jest to doskonałe ogólne podsumowanie tego, co obejmuje nowa polityka. Sheehan wyjaśnia intencje USA, jednocześnie wyjaśniając potencjalne zagrożenia. Przedstawia również pomocne zestawienie nowych ograniczeń Departamentu Handlu, które obejmują trzy główne nagłówki:
- (Departament Handlu) przestał atakować poszczególne chińskie firmy i zaczął atakować cały kraj. Teraz sprzedaż jakichkolwiek zaawansowanych chipów dowolnej firmie w Chinach będzie wymagać licencji, a Kongres powiedział, że odrzuci większość tych próśb.
- Uniemożliwia obywatelom, rezydentom lub firmom USA współpracę z jakąkolwiek chińską firmą produkującą zaawansowane układy scalone.
- Poszło jeszcze głębiej w łańcuch dostaw półprzewodników, ograniczając komponenty, które trafiają do sprzętu do produkcji półprzewodników. Wcześniej ograniczano tylko chipy i narzędzia, które je wytwarzają. Teraz ogranicza chipy, narzędzia, które je wytwarzają, oraz komponenty, które wchodzą w skład narzędzi, które wytwarzają chipy. W najbliższej przyszłości było to absolutnie druzgocące dla chińskiego przemysłu technologicznego, pozostawiając firmy zajmujące się sztuczną inteligencją i centra superkomputerowe w stanie wyczerpania i zapotrzebowania na chipy”. Film z Mattem Sheehanem 4:37 minut
Polityka Waszyngtonu polegająca na oddzieleniu dostaw wykracza daleko poza cła Trumpa czy jednostronne sankcje Bidena na chińskie korporacje. Jest to rażąca próba podważenia chińskiej gospodarki poprzez zablokowanie dostępu do kluczowych technologii. Jest to, dość wyraźnie, akt wojny, do którego otwarcie przyznają się nawet sojusznicy administracji z New York Timesa . Sprawdź notkę od Nicka Beamsa z World Socialist Web Site , który cytuje fragment z Timesa :
Ważny artykuł dziennikarza Alexa W. Palmera, opublikowany w New York Times w zeszły weekend, ujawnił rozmiary wojny high-tech prowadzonej przez USA przeciwko Chinom… Wojna ma się teraz nasilić, ponieważ oczekuje się, że Stany Zjednoczone wkrótce ogłoszą mechanizmy kontroli inwestycji mające na celu zmniejszenie ilości amerykańskich pieniędzy inwestowanych w chińskie obszary zaawansowanych technologii, a także aktualizację kontroli eksportu w celu zlikwidowania luk, które pojawiły się od czasu ogłoszenia w październiku.(kluczowy akapit, który brzmi 🙂
„Dzięki kontroli eksportu 7 października rząd Stanów Zjednoczonych ogłosił zamiar sparaliżowania zdolności Chin do produkcji, a nawet zakupu chipów najwyższej klasy. Logika tego środka była prosta: zaawansowane układy scalone oraz superkomputery i sztuczna inteligencja, które zasilają, umożliwiają produkcję nowej broni i urządzeń obserwacyjnych. Jednak pod względem zasięgu i znaczenia środki te nie mogły być bardziej rozległe, wymierzone w cel znacznie szerszy niż chińskie państwo bezpieczeństwa. „Kluczem jest tu zrozumienie, że Stany Zjednoczone chciały wpłynąć na chińską branżę sztucznej inteligencji,mówi Gregory C. Allen, dyrektor Centrum Wadhwani ds. Sztucznej Inteligencji i Zaawansowanych Technologii w Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie. „Półprzewodniki są środkiem do osiągnięcia tego celu”.…
Palmer napisał, że październikowe kontrole „zasadniczo dążą do wykorzenienia, wykorzenienia i rozgałęzienia całego chińskiego ekosystemu zaawansowanej technologii”.…
Kolejna wskazówka co do zakresu działań USA została wyrażona w uwagach CJ Muse, starszego analityka półprzewodników w Evercore ISO. „ Gdybyś powiedział mi o tych zasadach pięć lat temu, powiedziałbym ci, że to akt wojny – musielibyśmy być w stanie wojny”.
New York Times publikuje graficzne szczegóły amerykańskiej wojny hi-tech z Chinami , Nick Beams, World Socialist Web Site
Czy widzisz, co się dzieje? Administracja Bidena uniemożliwia Chinom nabycie zaawansowanych półprzewodników potrzebnych do opracowania sztucznej inteligencji i superkomputerów. Tego rodzaju blokada jest wyraźnie niedozwolona na mocy obecnych przepisów WTO, ale z drugiej strony jednostronne sankcje, które Stany Zjednoczone arbitralnie nałożyły na ponad 1300 chińskich firm, również nie są dozwolone. Najważniejsze jest to, że Stany Zjednoczone nie pozwolą, aby zasady powstrzymały je od podążania drogą działań, która najlepiej służy ich własnym interesom geopolitycznym. Oto jak autor Jon Bateman podsumował to w artykule w Foreign Policy Magazine :
„Biuro Przemysłu i Bezpieczeństwa (BIS) ogłosiło nowe… ograniczenia eksportu do Chin zaawansowanych półprzewodników, sprzętu do produkcji chipów i komponentów superkomputerów. Kontrole… ujawniają skupienie się na udaremnianiu chińskich zdolności na szerokim i podstawowym poziomie…. główne szkody dla Chin będą miały charakter gospodarczy, na skalę znacznie nieproporcjonalną do cytowanych przez Waszyngton obaw wojskowych i wywiadowczych … Ta zmiana zwiastuje jeszcze ostrzejsze środki, które zostaną podjęte przez USA, nie tylko w zaawansowanych technologiach komputerowych, ale także w innych sektorach (takich jak biotechnologia, produkcja i finansów) uznanych za strategiczne. Tempo i szczegóły są niepewne, ale cel strategiczny i zaangażowanie polityczne są teraz jaśniejsze niż kiedykolwiek. Rozwój technologiczny Chin zostanie spowolniony za wszelką cenę”. („Biden jest teraz all-in w walce z Chinami” , Jon Bateman, Foreign Policy Magazine )
Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że ta głównie „nieoficjalna” wojna technologiczna toczy się w tym samym czasie, gdy Stany Zjednoczone nadal wysyłają delegacje polityczne na Tajwan (aby zakwestionować politykę „jednych Chin”), nadal wzmacniają anty- chińskie koalicje w regionie Azji i Pacyfiku, nadal prowokują Pekin w Cieśninie Tajwańskiej i Morzu Południowochińskim, nadal sprzedają śmiercionośną broń Tajwanowi, nadal zwiększają swoją obecność wojskową w regionie, nadal naciskają na „ekspansję NATO na wschód” do Azji i Pacyfiku, i kontynuuje swoje największe w historii ćwiczenia wojskowe z użyciem „żywego ognia” („Talisman Sabre”) w Zachodniej Australii.
Chińska Inicjatywa Pasa i Szlaku: Globalna Integracja Gospodarcza Suwerennych Państw
Oznacza to, że oddzielenie to tylko niewielka część większej wojny, która toczy się z Chinami, aby osłabić ich obronę, odizolować je od sojuszników, wzmocnić wrogów i zmusić je do przestrzegania dyktatu Waszyngtonu. Stany Zjednoczone sygnalizują, że są teraz gotowe zaryzykować bezpośrednią konfrontację z uzbrojonymi w broń nuklearną Chinami, aby uniemożliwić szybko wyłaniającemu się rywalowi zdominowanie kontynentu Azji Środkowej. Prawdopodobnie w najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się wybuchu działań wojennych.
Link źródłowy https://www.unz.com/mwhitney/decoupling-washingtons-plan-to-kneecap-chinas-economy/