Kto jest właścicielem Stanów Zjednoczonych?

Zapytaj ludzi o imieniu Haim Saban i Miriam Adelson

Autor, PHILIP GIRALDI 

Niedawny sparing pomiędzy Elonem Muskiem a nikczemnym Jonathanem Greenblattem z Ligi Przeciwko Zniesławieniu (ADL) rzucił sporo światła na skuteczne próby grup żydowskich zdominowania amerykańskiej polityki zagranicznej, a także niektórych wewnętrznych, częściowo poprzez usunięcie Pierwszej Poprawki prawo do wolności słowa, aby ich zachowanie nie mogło być kwestionowane. Jak czytelnicy Unza zapewne wiedzą, Musk zagroził pozwaniem ADL na kwotę aż 22 miliardów dolarów za zniesławienie go i wyrządzenie materialnej szkody jego interesom biznesowym, a jednocześnie fałszywe oczernianie samego Muska i platformyza rzekome zapewnienie antysemickiej przystani dla „mowy nienawiści”. Zdaniem Muska ADL wywarła presję na potencjalnych reklamodawców, aby nie robili z nim interesów i całkowicie bojkotowali jego portale społecznościowe.

Greenblatt argumentuje, że materiały, które uważa za antysemickie, nie powinny być publikowane na żadnym forum publicznym, w tym na stronie X Muska, znanej wcześniej jako Twitter. Gdyby Greenblatt zajmował się publicznym podżeganiem do zabijania Żydów lub niszczenia ich mienia, można by postawić sprawę, ale faktem jest, że takie zachowanie jest już karalne. Greenblatt jest o wiele bardziej ekspansywny, potępiając wszelką krytykę grupy żydowskiej, a nawet indywidualnego zachowania lub działań Izraela, które obejmują różne zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, w tym obieranie za cel i zabijanie palestyńskich dzieci oraz pobieranie narządów od więźniów palestyńskich. Izrael jest także narodem coraz bardziej ekskluzywnym etnicznie i wyznającym religię państwową nietolerancyjną i represyjną wobec innych wyznań, w tym mniejszości chrześcijańskich i muzułmanów.

Oprócz Muska Greenblatt i ADL również skupiły się na Tuckerze Carlsonie, biorąc pod uwagę jego wysoką pozycję i popularność wśród konserwatystów. Greenblatt wielokrotnie żądał , aby Fox News zwolnił Tuckera za omawianie teorii „wielkiego zastąpienia”, a także innych tematów rozmów białych nacjonalistów. Greenblatt potępił rzekomą chęć Carlstona: „Wykorzystywanie swojej platformy jako megafonu do szerzenia toksycznej, antysemickiej i ksenofobicznej „teorii wielkiego zastąpienia” jest odrażającym i niebezpiecznym nadużyciem jego platformy”. Wezwał reklamodawców, aby zaprzestali wspierania swoimi dolarami programu Carlsona i Fox i był zachwycony, gdy w kwietniu Carlson został ostatecznie zwolniony. Wielu uważa, że ​​do strzelanin doszło w dużej mierze pod naciskiem ADL i innych grup żydowskich.

Innymi słowy, w Ameryce wyobrażonej przez Greenblatta i jego przyjaciół, którzy wywierają presję na reklamodawców, aby nie wspierali witryn takich jak X i uchwalają przepisy karzące lub nawet kryminalizujące każdego, kto stara się bojkotować Izrael za jego zachowanie, mniej więcej możliwe będzie wypowiadać się swobodnie na każdy temat, o ile nie dotyczy on Żydów. Sugeruje to założenie ADL, że Żydzi mają specjalny status, którym nie cieszy się nikt inny. W rezultacie Żydzi byli w stanie wykorzystać swoje rzekome pojedyncze i ciągłe bycie ofiarą, aby przyjąć je de factokontrolę nad medialnymi źródłami informacji, a także nad obiema głównymi partiami politycznymi, korzystając ze starego, wypróbowanego mechanizmu, pieniędzy i nie tylko. Jest to temat sam w sobie nie podlegający dyskusji i który Greenblatt odrzuca jako antysemicki trop równoznaczny z „mową nienawiści”.

Co ciekawe, gniewu Greenblatta najwyraźniej nie podziela izraelski premier Benjamin Netanjahu, którego uważa się za nie kurczącego się fioletu, jeśli chodzi o promowanie interesów jego kraju, jego zdaniem, oraz dominacji żydostwa na świecie. Netanjahu był w zeszłym tygodniu w Stanach Zjednoczonych na dorocznym posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ, ale znalazł czas, aby polecieć do Kalifornii, aby odwiedzić fabrykę samochodów Tesla należącą do Muska. Obaj mężczyźni usiedli, aby odbyć publiczną pogawędkę przed kamerami informacyjnymi i chociaż było jasne, że zachowywali się uprzejmie i nieagresywnie, prawdą było również, że Netanjahu uważał, aby nie oskarżyć Muska o bycie antysemitą lub nic podobnego.

Netanjahu, który być może lepiej niż Greenblatt rozumie, w którą stronę wiodą wiatry w sprawie jego kraju i władzy żydowskiej w ogóle, może prowadzić sprytną grę, w której unika ostrego i niebezpiecznego podejścia Greenblatta, jednocześnie postępując spokojnie w kwestiach etnicznych oczyszczenie Palestyńczyków i wywyższenie się u władzy poprzez atak na krajowe sądy. Netanjahu wyraźnie rozumie, że Izrael przekroczył próg apartheidu w stosunku do Palestyny ​​i jej sąsiadów oraz że większość świata gardzi jego krajem, w tym wielu Amerykanów, którzy zaczynają widzieć światło na to, że byli wykorzystywani i maltretowani w przeszłości 75 lat. Zdecydował się ignorować krytykę, co jest najmądrzejszą drogą i może mieć rację.

W jaki sposób Żydzi w Ameryce i Kanadzie, a także w Europie i Australazji stali się tak potężni politycznie? Teraz, gdy Musk otworzył drzwi do nieco szczerej dyskusji na temat kwestii żydowskiej, w mediach zaczęło pojawiać się wiele artykułów i dyskusji, a niektóre uniwersytety rozwinęły się nawet na tyle, aby zacząć uczyć prawdziwych narracji o Bliskim Wschodzie, wspieranych przez książek, które grupy takie jak ADL chcą zakazać. Najbardziej wpływowy artykuł, jaki ukazał się ostatnio, dotyczył Mondoweissa , zatytułowany „Polityka izraelska Bidena jest skomponowana przez Sabana”.

Mondoweissa tytuł nawiązuje do izraelsko-amerykańskiego producenta medialnego z Hollywood, Haima Sabana, który podsumowuje swoją filozofię polityczną zwięzłym stwierdzeniem: „Zajmuję się jedną kwestią, a moją sprawą jest Izrael!” Saban był największym indywidualnym darczyńcą Partii Demokratycznej od czasów Clintonów, a jego władza zaowocowała niezachwianą wiernością interesom Stanów Zjednoczonych, postrzeganym przez pryzmat ich stosunków z państwem żydowskim. Jest podobny do nieżyjącego już megadonora Sheldona Adelsona, który tę samą przysługę wykonał dla Partii Republikańskiej. Żona Sheldona, Miriam, Izraelka, podtrzymała dziedzictwo polegające na utrzymywaniu władzy Partii Republikańskiej w ryzach poprzez kontrolę darowizn na cele polityczne. Według doniesień Adelsonowie byli odpowiedzialni za przeniesienie przez Donalda Trumpa ambasady USA w Izraelu z Tel Awiwu do Jerozolimy oraz za inne ustępstwa wobec Palestyńczyków, Irańczyków i Syryjczyków. Wycofanie się Stanów Zjednoczonych ze Wspólnego kompleksowego planu działania (JCPOA) wynikało z nacisków ze strony Adelsona, co było posunięciem sprzecznym z faktycznym interesem USA polegającym na monitorowaniu irańskiego rozwoju technologii nuklearnej. Jedyną porażką Sheldona było to, że nie udało mu się przekonać Trumpa do zbombardowania Iranu.

Sabana, który niedawno spędził trzy godziny w Gabinecie Owalnym, doradzając Joe Bidenowi, najlepiej widać po jego własnych komentarzach na temat stosunków między USA i Izraelem. Wskazówka: interesy Izraela zawsze są na pierwszym miejscu! Na przykład zlekceważył krytykę dotyczącą przekazywania pieniędzy AIPAC, „który wspiera republikańskich zaprzeczających wyborom, ponieważ jego jedyną sprawą jest Izrael”, mówiąc w wywiadzie: „Jedynym celem tej organizacji jest zapobieganie sytuacji, w której ludzie sprzeciwiający się USA-Izraelowi stosunków między Jerozolimą a Waszyngtonem… Wielu Demokratów dzwoniło do mnie i pytało: „Czy jesteś głupi?”. jesteś Demokratą, który wspiera [negujących wybory w 2020 r.]?” Zawsze powtarzam to samo: jest to konkretna, określona kwestia, a mianowicie stosunki USA-Izrael. W tym sensie nic innego mnie nie interesuje.”

Odnosząc się do kierownictwa Partii Demokratycznej i Joe Bidena, Saban zauważył, że partia jest „nadal zdecydowanie proizraelska, a tylko kilkunastu członków Kongresu jest antyizraelskich”. Saban finansował Hillary Clinton w 2008 r., ale zareagował ze złością, gdy Obama „odmówił powtórzenia wezwania Hillary Clinton do„ unicestwienia ”Iranu, jeśli Iran zaatakuje Izrael”. Saban nie ufał Obamie w kwestii Izraela i początkowo spotkał się z odmową, gdy próbował umówić się na spotkanie w 2010 roku. Powiedział dziennikarzowi, że „miałem listę pytań… A Chicago” – siedziba kampanii Obamy – „nie mogło tego zorganizować spotkanie. … Byłem gotowy i chętny do pomocy, ale „pomocny” nie oznacza wypisywania czeku na dwa tysiące trzysta dolarów. Chodzi o zebranie milionów, do czego jestem w pełni zdolny”. Obama w końcu zaczął szanować miliony Sabana. „Do 2013 roku, Panie PrezydencieObama był mówcą podczas zbiórki pieniędzy w domu Sabanów w Los Angeles, w której wzięło udział 120 osób, które zapłaciły za udział od 16 200 do 32 400 dolarów każda”.

W rezultacie tej hojności politykę Bidena na Bliskim Wschodzie pisze obecnie Haim Saban, którego miliony potrzebuje na nadchodzącą kampanię w 2024 roku. To takie proste, docenić fakt, że przekazanie gotówki do ręki jest lepsze niż frazesy na temat cierpiących Palestyńczyków. To właśnie stanowi „prawdę” dla obu głównych partii politycznych, którymi de facto sąwłasnością Adelsonów i Sabańczyków, którzy zawsze będą stawiać Izrael na pierwszym miejscu. Fakt, że Saban i Adelson (pochowany w Jerozolimie) byli i są obywatelami Izraela i pozwolono im sprawować taką władzę w imieniu obcego kraju, z którym Stany Zjednoczone nie mają prawie żadnych wspólnych wartości, jeśli chodzi o rzeczywiste wartości, jest haniebne i jest również technicznie nielegalne lub być może nawet zdradliwe, ponieważ działają jako zagraniczni agenci. I to jest coś więcej, jeśli chodzi o moralność – to hańba. Szczególnie Joe Biden powinien się wstydzić, że spasował w konfrontacji z żydowskimi pieniędzmi, gdy sprawuje władzę, ale najwyraźniej nie jest to emocja, którą jest mu znany.

Doktor Philip M. Giraldi jest dyrektorem wykonawczym Council for the National Interest, fundacji edukacyjnej podlegającej odliczeniu od podatku na podstawie ustawy 501(c)3 (federalny numer identyfikacyjny #52-1739023), której celem jest polityka zagraniczna USA w większym stopniu oparta na interesach na Bliskim Wschodzie. Strona internetowa to Councilforthenationalinterest.org, adres to PO Box 2157, Purcellville VA 20134, a adres e-mail to inform@cnionline.org .

Źródło https://www.unz.com/pgiraldi/who-owns-the-united-states/

50% LikesVS
50% Dislikes

Dodaj komentarz

You might like